W Pradze odbędą się dziś kolejne rozmowy ws. kopalni Turów
Z Richardem Brabecem, czeskim ministrem środowiska, ma rozmawiać Anna Moskwa, nowa minister klimatu i środowiska. Tym samym wznowione zostaną przerwane we wrześniu – po 17 rundach rokowań – dotychczasowe negocjacje polsko-czeskie.
Minister Anna Moskwa powiedziała w mediach, że pozostały jeszcze dwa punkty do wynegocjowania, m.in. dotyczące okresu obowiązywania umowy. Wskazała też na szansę zakończenia rozmów z sukcesem dla obu stron.
Optymizm co do szybkiego podpisania umowy studzi jednak Piotr Müller, rzecznik rządu. Zapewnia przy tym, że Polska jest otwarta na porozumienie.
– Pamiętajmy, że w tej chwili mamy do czynienia z formowaniem nowego rządu w Czechach, w związku z tym sytuacja nie jest na tyle stabilna, żeby jednoznacznie mówić o optymistycznych wariantach, jeżeli chodzi o podpisanie umowy. Cały czas jesteśmy z ofertą, która była wynegocjowana i tę ofertę przedkładamy. Jesteśmy otwarci, by doszło do porozumienia. Natomiast musi być też wola ze strony czeskiej, zarówno ze strony nowego rządu, jak i starego. Nie chciałbym zbyt optymistycznych wariantów przekazywać, ponieważ ostatnie miesiące pokazały nam, że rozmowy są trudniejsze, niż wydawało się w pierwszych tygodniach – mówi Piotr Müller.
Polska liczy na to, że dzięki porozumieniu Czechy wycofają wniosek z Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Rozprawa w sprawie ich skargi planowana jest na 9 listopada 2021 roku.
We wrześniu unijny Trybunał nakazał Polsce, by płaciła Komisji Europejskiej karę 500 tys. euro dziennie za niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Czesi twierdzą, że zagraża ona dostępowi do wody mieszkańców okolicznych gmin.
RIRM/TV Trwam News