W Madrycie rozpoczęło się spotkanie szefów MSZ Europy i Azji
W Madrycie rozpoczęło się w poniedziałek spotkanie ministrów spraw zagranicznych Europy i Azji w ramach 14. edycji konferencji w formacie ASEM (Asia-Europe Meeting). Polskę reprezentuje szef MSZ Jacek Czaputowicz.
W dwudniowym wydarzeniu uczestniczy król Hiszpanii Filip VI, który przed południem otworzył pierwszą sesję spotkania ASEM, które stanowi platformę współpracy między Europą a Azją, grupując 51 państw oraz dwie organizacje międzynarodowe.
W wydarzeniu bierze udział też nowy szef unijnej dyplomacji Josep Borrell, który do końca listopada br. pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych Hiszpanii.
W pierwszym dniu konferencji, zorganizowanej pod hasłem „Europa i Azja: razem na rzecz skutecznego multilateralizmu”, Josep Borrell wezwał zgromadzonych do wspólnych działań na rzecz rozwiązywania światowych problemów, m.in. związanych ze zmianami klimatu, a także do współpracy w kwestii zagadnień bezpieczeństwa, handlu oraz równouprawnienia płci.
„Wokół tego stołu widzę dziś szefów dyplomacji (państw) z dwóch kontynentów, które razem odpowiadają za 55 proc. handlu, 60 proc. ludności, 60 proc. PKB oraz 75 proc. turystyki na świecie” – powiedział Josep Borrell.
Inni prelegenci wskazywali na konieczność umacniania multilateralizmu, a także tworzenia wielowymiarowych i zrównoważonych więzi między Europą a Azją.
Reprezentujący Polskę minister Jacek Czaputowicz ma podczas konferencji wygłosić przemówienie o polskim podejściu do roli ASEM we wzmacnianiu powiązań między Europą a Azją. Na sesji poświęconej problemom regionalnym szef dyplomacji ma mówić także o zaangażowaniu Polski w stabilizowanie sytuacji na Bliskim Wschodzie w ramach tzw. Procesu Warszawskiego.
Przy okazji konferencji ASEM Jacek Czaputowicz spotkał się w poniedziałek z ministrem spraw zagranicznych Kazachstanu Muchtarem Tileuberdimem. Szef polskiej dyplomacji wyraził zadowolenie „z obecnego bardzo dobrego stanu stosunków dwustronnych”. Wyraził nadzieję na dalsze pogłębianie współpracy gospodarczej i zwiększanie wymiany handlowej.
PAP