Uwaga na kleszcze
Zaczyna się sezon większej aktywności kleszczy. Ich ukłucie może doprowadzić do poważnych powikłań, w tym problemów neurologicznych.
Na ukłucie przez kleszcza narażeni są wszyscy – mówi zoolog i leśnik, dr inż. Anna Wierzbicka.
Jeżeli tylko wychodzimy z domu i idziemy na spacer do parku czy do lasu, jesteśmy narażeni. Trzeba też zrobić wszystko, by kleszcz nie mógł się wbić w naszą skórę. To oznacza długie spodnie, nawet jeśli jest ciepło, i najlepiej pełne buty, jak jest gorąco to tenisówki, gdy jest zimno to zwyczajne buty, dlatego że kleszcze w większości wchodzą na nas z trawy lub niskich roślin – tłumaczy dr inż. Anna Wierzbicka.
Około 70 proc. kleszczy ląduje najpierw na łydkach, a dopiero potem po skórze czy ubraniu przemieszczają się w inne miejsca. Kleszcze przenoszą nie tylko boreliozę, ale także wirusa kleszczowego zapalenia mózgu, który może być groźny dla zdrowia, a nawet życia.
Najgroźniejsze powikłania, które mogą się zdarzyć dotyczą porażenia ośrodka oddechowego i zatrzymania czynności serca. To są te najtrudniejsze przypadki, które wymagają obecności i leczenia w oddziałach intensywnej terapii i nie zawsze kończą się pomyślnie – zaznacza prof. dr hab. n. med. Joanna Zajkowska, specjalista chorób zakaźnych.
Liczba pacjentów z kleszczowym zapaleniem mózgu cały czas wzrasta – dodaje prof. dr hab. n. med. Joanna Zajkowska.
– To są województwa zachodnie. Okazuje się, że bardzo dużo zachorowań jest na Śląsku. W województwie lubuskim, gdzie wydawało się, że nie ma kleszczowego zapalenia mózgu, również są potwierdzone – zauważa prof. dr hab. n. med. Joanna Zajkowska.
Jedyną pewną metodą, która pozwala ustrzec się przed skutkami zakażenia, są szczepienia ochronne. Cykl szczepień podstawowych obejmuje 3 dawki.
– Po drugiej dawce już mamy wygenerowaną odporność na wysokości prawie 100 procent. Trzecia dawka utrwalająca po 12 miesiącach wystarcza nam na najbliższe 3 lub 5 lat – to zależy od wieku pacjenta. Natomiast z doświadczenia wiemy, ze nawet jeśli opuścimy tę dawkę przypominającą, to nawet do 10 lat nie musimy powtarzać tego cyklu podstawowego. Nawet do 10 lat ten cykl podstawowy zapewnia nam bezpieczeństwo – podkreśla prof. dr hab. n. med. Joanna Zajkowska.
Szczepienia warto rozpocząć już wczesną wiosną.
TV Trwam News