USA wezwały rząd Kanady o skorzystanie z uprawnień do odblokowania granicy blokowanej przez „Konwój wolności”
Stany Zjednoczone zwróciły się w czwartek do rządu Kanady o użycie pozostających w jego gestii możliwości prawnych do zakończenia protestów „Konwoju wolności” i odblokowania granicy między tymi krajami okupowanej przez manifestujących. Z kolei sąd w Ontario zablokował kolejne wypłaty dla uczestników protestów.
W czwartek administracja prezydenta USA Joe Bidena zwróciła się do premiera Kanady Justina Trudeau o użycie uprawnień rządu federalnego do zakończenia blokad na granicy – poinformowała agencja Associated Press. Sekretarz Homeland Security Alejandro Mayorkas i sekretarz transportu Pete Buttigieg rozmawiali ze swoimi kanadyjskimi odpowiednikami, zwracając się o doprowadzenie do zakończenia protestów w ramach „Konwoju wolności”. Według publicznego nadawcy CBC, Stany Zjednoczone zaoferowały Kanadzie pomoc. Jak informowała AP, w Stanach Zjednoczonych władze przygotowują się na ewentualność pojawienia się podobnych manifestacji jak w Kanadzie.
Dotychczas rząd Kanady utrzymywał, że uprawnienia do reagowania na protesty mają władze miejskie, policja i rządy prowincji. W środę Justin Trudeau i ministrowie jego rządu wielokrotnie wskazywali na „problemy gospodarcze, do których doprowadzili manifestujący blokując przejścia graniczne”.
Protesty i blokady w ramach „Konwoju wolności” rozpoczęły się w stolicy Kanady Ottawie, dwa tygodnie temu. Do wystąpień doszło też w miniony weekend m.in. w Toronto, Quebec City i Vancouver. Uczestnicy protestują przeciw obowiązkowi szczepień dla kierowców zawodowych przekraczających granicę z USA, wprowadzonemu przez rząd Kanady oraz przez USA, a także przeciwko innym obostrzeniom związanym z COVID-19 wprowadzonym przez władze kanadyjskich prowincji. Według danych firm sektora transportowego ok. 90 proc. kanadyjskich kierowców zawodowych jest zaszczepionych.
.@NaszDziennik: Kanada budzi się do wolności https://t.co/4rDRJSXqGr
— Radio Maryja (@RadioMaryja) February 1, 2022
Blokada Ottawy cały czas trwa, choć policja informowała w czwartek, że część kierowców dała się przekonać do opuszczenia miasta. Coraz większym problemem są trzy blokady na przejściach granicznych między Kanadą a USA, ponieważ zahamowały one przepływ towarów, w tym żywności, a także części i podzespołów do produkcji samochodów. W piątek sąd w Ontario rozpatrzy wniosek miasta Windsor oraz firm samochodowych o wydanie nakazu odblokowania Ambassador Bridge, mostu łączącego kanadyjski Windsor z Detroit. Most jest jednym z najważniejszych przejść granicznych między USA i Kanada. Ma kluczowe znaczenie dla kanadyjskiej gospodarki. Niektórzy producenci samochodów w Kanadzie musieli zatrzymać linie montażowe – twierdzą kanadyjskie media.
#Kanada: Nie ustaje protest przeciwko obostrzeniom sanitarnym https://t.co/cCnkE5PR61
— Radio Maryja (@RadioMaryja) February 10, 2022
Również w czwartek prokurator generalny Ontario zwrócił się do sądu, by zakazał wypłat przekazywanych na rzecz „Freedom Convoy 2022” oraz „Adopt-a-Trucker” i sąd przychylił się do tego wniosku – czytamy w komunikacie biura prasowego premiera Ontario Douga Forda. Decyzja dotyczy portalu crowdfundignowego GiveSendGo, na którym organizatorzy protestów zbierali pieniądze po zablokowaniu w miniony piątek wypłat przez GoFundMe. Przez GiveSendGo zebrano, jak podawały kanadyjskie media, 8,2 mln dolarów amerykańskich.
Portal GoFundMe, przez który organizatorzy „Freedom Convoy” zbierali początkowo pieniądze, poinformował w ub. tygodniu o wstrzymaniu wypłat ze względu na informacje podawane przez policję, że „początkowo pokojowa demonstracja przerodziła się w okupację”. Z zebranych 10 mln CAD GoFundMe wypłaciło 1 mln CAD, pozostałe pieniądze zwraca nadawcom. Z informacji przekazanych przez publiczną telewizję CBC wynika, że wiele wpłat było zagranicznych.
PAP