UOKiK: Ilość niebezpiecznych zabawek sprowadzanych z zagranicy jest coraz wyższa
Na rynku wciąż znajdują się produkty z wadami, które stwarzają zagrożenie dla zdrowia i życia najmłodszych użytkowników. Ilość niebezpiecznych zabawek sprowadzanych z zagranicy jest coraz wyższa – alarmuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Z okazji Ogólnopolskiego Dnia Przedszkolaka Inspekcja Handlowa skontrolowała produkty dla dzieci, czyli zabawki, krzesełka do karmienia oraz łóżeczka dziecięce. Najwięcej nieprawidłowości inspektorzy wykryli w fotelikach do kąpieli.
– Co drugiemu brakowało odpowiednich ostrzeżeń lub instrukcji obsługi, a niektóre miały wady konstrukcyjne. Część produktów wysłaliśmy do badań laboratoryjnych – mówi prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Tomasz Chróstny.
Badania laboratoryjne wykazały, że niektóre produkty były szczególnie niebezpieczne. Posiadały małe elementy, które dziecko może połknąć. Odnotowano również zbyt duże stężenie szkodliwych substancji chemicznych.
– Na rynku wciąż znajdują się produkty z wadami, które stwarzają zagrożenie dla zdrowia i życia najmłodszych użytkowników. Tego typu artykuły niezwłocznie wycofujemy z rynku – zaznacza Tomasz Chróstny.
Największa grupa niezgodnych zabawek to te blisko uszne oraz instrumenty muzyczne. Niepokoi skala niebezpiecznego towaru sprowadzanego z zagranicy. Ilość była wyższa niż w 2020 roku. Prezes UOKiK zwraca uwagę na potrzebę ścisłej współpracy Inspekcji Handlowej z organami celno-skarbowymi. Przy zakupie produktów dla dzieci pamiętajmy o sprawdzaniu etykiet i czytaniu instrukcji.
– Zwracajmy uwagę na to, czy załączono instrukcję i informacje niezbędne do bezpiecznego użytkowania. Dobierajmy zabawki odpowiednio do wieku dziecka – zaleca Tomasz Chróstny.
Dzięki kontroli wydano 10 decyzji zakazujących udostępniania wadliwych zabawek i mebli dla dzieci. Obecnie trwają 22 postępowania. Część wniosków jest w trakcie analizy.
TV Trwam News