fot. pixabay.com

Unia Europejska otwiera drzwi dla taniego importu z Ukrainy i krajów Mercosuru – ucierpi na tym Polska, a skorzystają Niemcy

Czarne chmury zbierają się nad polskim rolnictwem. Wiele wskazuje na to, że umowa Unii Europejskiej z krajami Mercosur zostanie podpisana. Bruksela przygotowuje się także do liberalizacji handlu z Ukrainą.

Komisja Europejska negocjuje z Ukrainą nową umowę o liberalizacji handlu.

– Naszym ambitnym celem jest zakończenie tego procesu do końca lipca, żeby przepisy przejściowe można było zastąpić nowym porozumieniem – mówił Leon Delvaux z  dyrekcji generalnej ds. handlu Komisji Europejskiej.

Przepisy przejściowe obowiązują od 6 czerwca. W praktyce oznacza to handel na zasadach sprzed pełnoskalowej wojny na Ukrainie.

– On wymaga nowego spojrzenia, jest bardzo korzystny dla krajów członkowskich, dla Unii, ale myślę, że wsparcie dla Ukrainy jest też niezbędne – oznajmił Czesław Siekierski, minister rolnictwa i rozwoju wsi.

Słowa ministra rolnictwa i rozwoju wsi sugerują, że Polska zgodzi się na warunki stawiane przez Kijów. Jednocześnie media donoszą, iż umowa handlowa Unii Europejskiej z państwami Mercosur jest już przesądzona. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości oskarżają rząd o bierność.

– Wiemy, że kończy nam się prezydencja w Unii Europejskiej. Przez ten czas rząd Polski nie zrobił w tej sprawie nic, dosłownie nic. Nie znalazł mniejszości blokującej – zauważył Robert Telus, poseł PiS.

Minister Czesław Siekierski utrzymuje, że rząd jest przeciwny umowie i oczekuje mechanizmów zabezpieczających polskie rolnictwo.

– Jeśli ona ma być przyjęta i zaakceptowana przez rolników, bo podmiotem tej umowy są rolnicy, to muszą być różne mechanizmy ochronne dla rynku, żeby nie naruszyć stabilizacji rynku rolnego w Unii Europejskiej – wskazał minister rolnictwa i rozwoju wsi.

Umowa Mercosur oznacza zalew Europy, w tym Polski, tanią i niespełniającą unijnych norm żywnością z państw Ameryki Południowej. Obniży to opłacalność polskiego rolnictwa. Opozycja składa w Sejmie uchwałę, która wzywa rząd do realnego działania.

– Dzisiaj wzywamy rząd Donalda Tuska do tego, aby wreszcie cokolwiek zrobili, by wreszcie wsiedli w te swoje limuzyny, w te swoje samoloty, polecieli, pojechali do Brukseli, do Berlina i tę sprawę zaczęli załatwiać i blokować ją – akcentował Krzysztof Ciecióra, poseł PiS.

Umowa UE z państwami Mercosur nosi potoczną nazwę produkty rolne za samochody. Na umowie skorzystają głównie Niemcy i tamtejszy przemysł motoryzacyjny.

TV Trwam News

drukuj