Ukrainie kończą się pociski do wyrzutni przeciwlotniczych i przeciwrakietowych Patriot
Ukraina zaapelowała do światowych przywódców o pomoc militarną. Na froncie kończą się już pociski do wyrzutni przeciwlotniczych i przeciwrakietowych Patriot. Bez nich Kijów nie zapewni bezpieczeństwa swoim obywatelom.
Wojna na Ukrainie najbardziej dotyka bezbronnych cywilów. W ostatnim czasie rosyjski agresor zintensyfikował bombardowania na Charków. Zdaniem ukraińskich sił zbrojnych, to miasto jest najbardziej narażone na zbrojne działania Rosji. Władze kraju wywożą ludność z niebezpiecznych obszarów.
– Zawsze wyobrażałam sobie, że dorosnę, będę miała jakieś życie, przeprowadzę się ze wsi do miasta, będę się uczyć. Teraz żyję i cały czas myślę nad tym, że nie wiem nawet, czy jutro się obudzę – powiedziała jedna z mieszkanek Charkowa.
Na spotkaniu Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie dostaw broni na Ukrainę szef Oddziału ds. Broni Konwencjonalnej w Biurze Narodów Zjednoczonych ds. Rozbrojenia zaapelował o powstrzymanie ataków na infrastrukturę cywilną, w tym energetyczną.
– Poza zajęciem się transferami broni wszystkie strony każdego konfliktu zbrojnego mają obowiązek chronić ludność cywilną w konflikcie zbrojnym oraz przestrzegać swoich zobowiązań wynikających z obowiązującego prawa międzynarodowego, w tym międzynarodowego prawa humanitarnego. Strony powinny także powstrzymywać się od ataków na krytyczną infrastrukturę cywilną, w tym infrastrukturę energetyczną – zaznaczył Ivor Fung, szef Oddziału ds. Broni Konwencjonalnej w Biurze Narodów Zjednoczonych ds. Rozbrojenia.
Największym problemem, z którym boryka się Ukraina, jest mała ilość amunicji. Pod znakiem zapytania stoi również amerykańska pomoc. Światowi przywódcy podkreślili, że bez wystarczających dostaw amunicji Ukraina może przegrać wojnę.
TV Trwam News