fot. pixabay.com

[TYLKO U NAS] Wicepremier H. Kowalczyk: Komisja Europejska może podejmować próby blokowania środków finansowych z KPO do wyborów

Komisja Europejska próbuje ingerować w wewnętrzne sprawy poszczególnych krajów i wpływać na wybory. Znamienne jest straszenie Włochów przez szefową KE po tym, gdy na Półwyspie Apenińskim wybory wygrała prawica. Mogą być próby blokowania środków finansowych do wyborów. Po tym czasie pieniądze zostaną wypłacone, bo nie ma żadnych podstaw do ich odmowy – mówił wicepremier Henry Kowalczyk, minister rolnictwa i rozwoju wsi, w czwartkowym programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.

Uruchomienie środków z Krajowego Planu Odbudowy wciąż jest sprawą nierozstrzygniętą. Propozycja wypracowana przez ministra ds. europejskich, Szymona Szynkowskiego vel Sęka, nie została zaakceptowana m.in. przez prezydenta Andrzeja Dudę.

– Jest to problem, natomiast powinniśmy dać sobie czas na ustalenie (wspólnych – red.) propozycji. Zostanie to uporządkowane. Dialog wewnątrz Zjednoczonej Prawicy był prowadzony, ale nie wiem, czy był także podejmowany z prezydentem. Poświęcimy jeszcze kilka dni na dyskusję. Po tym projekt zostanie wypracowany – uspokajał minister Henryk Kowalczyk.

Europoseł Beata Szydło wskazała, że źródło omawianego problemu sięga 2020 roku. Wtedy to Polska wyraziła zgodę na mechanizm warunkowości. Jak wskazała była premier, w tej kwestii należało zastosować weto.

– Nie brałem udziału w negocjacjach. Jest to wielowątkowe, więc nie chciałbym oceniać, czy takie działanie było zasadne, czy też nie – powiedział wicepremier.

W 2020 roku szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, oświadczyła, że mechanizm warunkowości nie będzie stosowany wobec Krajowego Planu Odbudowy. W tym roku przewodnicząca KE przyleciała do Warszawy i deklarowała uruchomienie środków. Ostatecznie zapewnienia nie zostały spełnione.

– To jest element niepewny. Komisja Europejska próbuje ingerować w wewnętrzne sprawy poszczególnych krajów i wpływać na wybory. Znamienne jest straszenie Włochów przez szefową KE po tym, gdy na Półwyspie Apenińskim wybory wygrała prawica – przypomniał gość TV Trwam.

– Mogą być próby blokowania środków finansowych do wyborów. Po tym czasie pieniądze zostaną wypłacone, bo nie ma żadnych podstaw do ich odmowy – dodał.

Sejm przyjął ustawę budżetową na 2023 rok. Przewidywane są wydatki na poziomie ponad 672 mld zł, natomiast dochody mają wynieść ponad 604 mld zł. Deficyt budżetu to 68 mld złotych.

– To jest dobry budżet. Mamy dwa duże wydatki. Jest ogromny wzrost wydatków na obronność, który jest konieczny. Jest także wydatek związany ze zwiększoną kwotą obsługi długu. Wzrosły odsetki, więc wzrosła także ta kwota. Deficyt na poziomie 10 procent w stosunku do całego budżetu jest przyzwoity. To poniżej 3 procent PKB. W trudnym czasie możemy być zadowoleni z budżetu – podkreślił minister Henryk Kowalczyk.

Polityk zapewnił również, że wszystkie programy społeczne, jakich realizacji podjął się rząd Zjednoczonej Prawicy, będą kontynuowane.

– Rodziny nie mogą stracić na inflacji. Środki finansowe są dla nich zabezpieczone. Nie będzie żadnych redukcji. Jest to też ważne dla gospodarki. Pieniądze te bowiem ją napędzają (…). Świadczenie „500 plus” powinno zostać zwaloryzowane. Obecnie jednak mamy spory deficyt oraz przeznaczamy sporo pieniędzy na zbrojenia, więc może nie w 2023 roku. Jeśli sytuacja się ustabilizuje, należy pomyśleć o waloryzacji – mówił gość „Polskiego punktu widzenia”.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl