[TYLKO U NAS] W. Zięba o „Strategii na rzecz osób z niepełnosprawnościami 2020-2030”: To bardzo dobry dokument, który ma jedną zasadniczą wadę – nie zostały wskazane źródła finansowania tych strategii

Jest to bardzo dobry dokument, który ma jedną zasadniczą wadę, czyli nie zostały wskazane źródła finansowania tych strategii. Dlatego obecnie jest to martwy twór, który nie poprawił sytuacji osób z chorymi lub niepełnosprawnymi dziećmi – podkreślił Wojciech Zięba, prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, podczas audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

22 października 2020 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że prawo do tzw. aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu dziecka jest niezgodne z Konstytucją RP. Decyzja Trybunału spotkała się z dużym entuzjazmem obrońców życia, którzy od dawna wnosili o ochronę nienarodzonych.

– Trybunał naprawił „bubel” prawny, który funkcjonował przez ponad 20 lat i jasno powiedział, że człowiekowi należy się prawna ochrona przed narodzeniem bez względu na to czy jest zdrowy, czy istnieje prawdopodobieństwo choroby. Jest to przełomowe orzeczenie, z którego bardzo się cieszymy. Wcześniej mieliśmy do czynienia z jawną dyskryminacją dzieci z podejrzeniem choroby – przypomniał gość Radia Maryja.

Wraz z ogłoszeniem wyroku pojawiła się dyskusja na temat zwiększenia opieki państwa nad rodzinami, które wychowują chore i niepełnosprawne dzieci. Prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka wskazał, że Stowarzyszenie zgłosiło propozycje, by zwiększyć pomoc, która „nadal jest niewystarczająca”.

– Niestety w tej kwestii przez ostatni rok niewiele się wydarzyło. Widząc protesty i marsze, politycy przyznawali nam rację, iż pomoc rodzinom z niepełnosprawnymi dziećmi musi być zwiększona. Jednak gdy protesty ucichły, politycy wycofali się ze swoich deklaracji – ocenił Wojciech Zięba.

Według gościa „Aktualności dnia” brak presji ze strony społeczeństwa wpływa na to, że politycy zostawili ten temat.

– Rządzący przez brak presji nie poczuwają się do solidarności z niepełnosprawnymi i zaniechali prace nad tymi projektami, co nas niezmiernie boli. Nasze propozycje znacząco mogły poprawić los rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi – podkreślił.

Wśród propozycji znalazły się: uwolnienie możliwości podjęcia legalnej pracy dla rodziców pobierających świadczenie pielęgnacyjne, podwyższenie zasiłku pielęgnacyjnego – który obecnie wynosi 215,84 zł – do kwoty 2 tys. zł, a także rozwój hospicjów perinatalnych oraz podjęcie działań na rzecz zwiększenia świadomości na ich temat.

– Rozwój wsparcia rodzin, gdzie są niepełnosprawne dzieci, jest archaiczny. Są trzy główne elementy tego wsparcia. Po pierwsze jest to zasiłek pielęgnacyjny. Każda taka rodzina dostaje co miesiąc zasiłek pielęgnacyjny, który wynosi 215,84 zł. Według nas jest to „kwota wstydu”, ponieważ za te pieniądze nic się nie da zrobić przy chorym dziecku. Godzinna rehabilitacja chorego dziecka kosztuje ok. 100-150 zł, wizyta u specjalisty to ok. 150-400 zł. Koszt ortez, które trzeba wymieniać co kilka lub kilkanaście miesięcy, wynosi od kilku do kilkunastu tys. zł. Jest to niewystarczające wsparcie, więc postulowaliśmy zwiększenie tego zasiłku do 2 tys. zł miesięcznie – wyjaśnił Wojciech Zięba.

Gość „Aktualności dnia” odniósł się również do kwestii świadczenia pielęgnacyjnego zakładającego, że rodzic opiekujący się chorym dzieckiem musi zrezygnować z pracy.

– Jest to wielka niesprawiedliwość, ponieważ ci rodzice często mogliby pracować na umowie zlecenie, umowie o dzieło lub na części etatów. W ten sposób mogliby podreperować swój budżet. Niestety nie mogą tego robić i są zmuszeni wchodzić do „szarej strefy” lub rezygnować z dodatkowych dochodów. Ponadto mogliby odpocząć psychicznie, ponieważ ciągła opieka nad niepełnosprawnym dzieckiem jest bardzo obciążająca – akcentował prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.

Stowarzyszenie wniosło również postulat dotyczący wsparcia finansowego i informacyjnego o działalności hospicjów perinatalnych.

– Według badań z 2019 roku 96 proc. polskiego społeczeństwa nie miało pojęcia, czym są hospicja perinatalne. Są to miejsca, gdzie pracują wspaniali ludzie wspierający rodziny z chorymi dziećmi – wyjaśnił gość Radia Maryja.

Zaznaczył jednak, że w ciągu ostatniego roku rząd przyjął „Strategię na rzecz osób z niepełnosprawnościami 2020-2030”.

– Jest to bardzo dobry dokument, który ma jedną zasadniczą wadę, czyli nie zostały wskazane źródła finansowania tych strategii. Dlatego obecnie jest to martwy twór, który nie poprawił sytuacji osób z chorymi lub niepełnosprawnymi dziećmi – ocenił Wojciech Zięba.

Wskazał, że te rodziny są „słabą grupą”, ponieważ nie mogą protestować i wyjść na ulicę, by walczyć o swoje prawa.

– Te osoby nie pójdą na uliczne manifestacje, ponieważ są przykuci do łóżek swoich chorych dzieci. Obowiązkiem sprawiedliwego państwa jest zadbanie o te rodziny, o tym mówi Konstytucja RP oraz poczucie przyzwoitości – podkreślił prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.

Cała rozmowa z Wojciechem Ziębą dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj