fot. TV Trwam News

[TYLKO U NAS] R. Telus: Przez ASF mogą paść hodowle, odstrzał dzików jest konieczny

Jeżeli ten wirus rozpowszechni się po całej Polsce, to zmieni on strukturę hodowli w Polsce. Padną mniejsze hodowle, a zastaną jedynie hodowle specjalistyczne, czyli większe. Mogą więc zniknąć hodowle trzymane na własnym ziarnie, bez chemii – powiedział o potencjalnych skutkach rozprzestrzeniania się wirusa ASF w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja poseł PiS Ryszard Telus, przewodniczący sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Jeśli posiedzenie Sejmu będzie przebiegało zgodnie z planem, niższa izba parlamentu będzie dzisiaj rozpatrywała projekt ustawy dotyczącej zwalczania w Polsce ASF.

– Sprawa ASF jest bardzo poważna sprawą. Uderza ona w polskich hodowców, w polskie rolnictwo i polski budżet. Na walkę z ASF przeznaczyliśmy w ubiegłym roku ponad 200 mln złotych. […] To kolejna specustawa, która reguluje bardzo poważne rzeczy mające pomóc w tej walce, między innymi funkcjonariusze wszystkich służb takich jak policja, straż pożarna, straż graniczna, wojsko będą mogli brać udział w polowaniach. Będziemy pomagać myśliwym, którzy nie radzą sobie z redukcją liczby dzików. Mówimy oczywiście o tych funkcjonariuszach, którzy mają uprawnienia myśliwskie – wyjaśnił Robert Telus.

– Chcemy też, by myśliwi na obszarach sanitarnych mogli korzystać z tłumików tak, aby odstrzał można było prowadzić skuteczniej – dodał poseł.

To jednak nie wszystkie rozwiązania. Inne zapisy mają na celu ułatwienie polowania.

– Bardzo często bywało tak, że myśliwi jechali na polowanie, na które przyjeżdżali pseudoekolodzy, którzy przyjeżdżali robić sobie pikniki po to, by uniemożliwić te polowania. Zmiana przepisów ma w takich przypadkach pozwolić na karanie takich osób – podkreślił przewodniczący sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Jak zaznaczył Robert Telus, ustawa nie przyniesie natychmiastowej poprawy sytuacji. Całość działań będzie zapewne długim i żmudnym procesem.

– Wiem, że ta ustawa nie załatwi wszystkiego. Będziemy jednak robić ustawy, dopóki dopóty zwalczymy ten wirus w Polsce. Dla nas hodowla trzody chlewnej jest bowiem jednym ze sztandarowych działań. W tej chwili ten wirus dziesiątkuje nasze hodowle w Polsce. Być może to jeszcze za mało i musimy wprowadzać jeszcze inne przepisy – wskazał Robert Telus.

– Utrzymujemy ten wirus tak, by się nie rozprzestrzeniał. On przeszedł na zachód Europy, ale przez Rumunię. Nie jest to jednak jeszcze moment, z którego powinniśmy być dumni – powiedział.

Zagrożenie dotyczy szczególnie małych hodowców.

– Jeżeli ten wirus rozpowszechni się po całej Polsce, to zmieni on strukturę hodowli w Polsce. Padną mniejsze hodowle, a zastaną jedynie hodowle specjalistyczne, czyli większe. Mogą więc zniknąć hodowle trzymane na własnym ziarnie, bez chemii – podkreślił Robert Telus.

Całą rozmowę z pos. Robertem Telusem z „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl