fot. Tomasz Strąg

[TYLKO U NAS] R. Czarnecki: Niemiecka wiceprzewodnicząca europarlamentu powiedziała o „zagłodzeniu Węgier i Polski”. UE wyraźnie łamie traktaty, traktując kwestię praworządności jako własną

Nie jest to sprawa leżąca w kompetencjach Unii Europejskiej, a mimo to UE wyraźnie łamie czy obchodzi traktaty, traktując tę kwestię jako własną. Niemiecka wiceprzewodnicząca europarlamentu, socjalistka, Katarina Barley, która była wiceministrem sprawiedliwości w III rządzie koalicyjnym Angeli Merkel, powiedziała o „zagłodzeniu Węgier i Polski” – akcentował Ryszard Czarnecki w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja. Europoseł odniósł się do kwestii powiązania tzw. praworządności z wypłatą unijnych środków.

Węgierski minister spraw zagranicznych Peter Peter Szijarto ogłosił plan stworzenia przez rządy Węgier i Polski organu zajmującego się ocenianiem tzw. praworządności w krajach Unii Europejskiej. Jest to efekt rozmów z szefem polskiego MSZ Zbigniewem Rauem w Budapeszcie.

– Trzeba pokazywać hipokryzję Unii Europejskiej – czołowych krajów i mediów – które doskonale wiedzą, ale nie chcą przyznać, że identyczne rozwiązania, które są stosowane np. w Hiszpanii, jeśli chodzi o powołanie Krajowej Rady Sądownictwa, tam nie budzą zastrzeżeń, a w Polsce wywołują wielki rwetes. Podobnie wygląda system niemiecki (…) – wpływ polityków jest dużo większy niż w Polsce – i też nie budzi żadnych kontrowersji. (…) Prezydent Emmanuel Macron uznał, że należy zwiększyć kompetencje, prerogatywy prezydenta Republiki Francuskiej, jeśli chodzi o powołanie sędziów, a w Brukseli jest na ten temat cisza – wskazywał Ryszard Czarnecki.

Kwestia powiązania wypłat środków unijnych z przestrzeganiem tzw. praworządności powraca na forum Unii Europejskiej i nadal budzi kontrowersje. Komisja Europejska w poniedziałek, 5 października, poświęci na ten temat trzy debaty. [czytaj więcej] 

– Dochodzimy do paranoi. Sesja europarlamentu znowu odbywa się w Brukseli, bo Strasburg jest wielkim ogniskiem pandemii, a o pandemii będziemy debatować w czwarty dzień sesji (w czwartek), a już w poniedziałek są trzy debaty o praworządności. To pokazuje jakieś dziwne, chore priorytety. Europejczycy myślą o tym, żeby nie zachorować; oczekują szczepionki i unijnej pomocy, a nie szukania politycznych pretekstów, żeby niektórym krajom, które mają inne zdanie w różnych sprawach, chociażby w polityce migracyjnej, dokuczać atakami poprzez praworządność – zaznaczył poseł do PE.

Polityk dodał, że kwestia oceny praworządności w danym kraju nie należy do unijnych kompetencji.

– W traktatach europejskich sprawa praworządności i wymiaru sprawiedliwości krajów członkowskich jest zastrzeżona. Nie jest to sprawa leżąca w kompetencjach Unii Europejskiej, a mimo to Unia wyraźnie łamie czy obchodzi traktaty, traktując tę kwestię jako własną. (…) Na razie – póki co – w unijnym prawie nie ma żadnych punktów, paragrafów, podstawy formalnej, żeby móc jakiemukolwiek państwu zabrać pieniądze, ale Unia nie raz pokazywała, że potrafi obchodzić traktaty – podkreślił gość „Aktualności dnia”.

Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Katarina Barley na antenie radia Deutschlandfunk miała wypowiedzieć słowa: „Państwa, takie jak Polska i Węgry, trzeba finansowo zagłodzić”, powołując się na nieprzestrzeganie praworządności w tych krajach. Redakcja wydała jednak oświadczenie, iż „dokonała jedynie skrótu odzwierciedlającego zarówno treść, jej intencje, jak i od dawna prezentowane poglądy” oraz dodała, że nie było żadnej manipulacji w tym przekazie.

– Niemiecka wiceprzewodnicząca europarlamentu, socjalistka, Katarina Barley, która była wiceministrem sprawiedliwości w III rządzie koalicyjnym Angeli Merkel, powiedziała o „zagłodzeniu Węgier i Polski”. Radio (Deutschlandfunk – przyp. red.) sprostowało, że minister mówiła, iż należy zagłodzić tylko Węgry i nie chodziło jej o Polskę. Wiceprzewodnicząca europarlamentu za te słowa nie przeprosiła. Węgierski Fidesz, europosłowie partii Viktora Orbana składają wniosek o odwołanie jej z funkcji wiceszefa europarlamentu, powołując się na mój przypadek, kiedy za wypowiedzi w mediach, które uderzały w kosmopolitów, zostałem odwołany z funkcji wiceszefa europarlamentu. Węgrzy stwierdzili, że po takich wypowiedziach socjalistyczna wiceprzewodnicząca europarlamentu też powinna być odwołana. Nie sądzę jednak, żeby pozwolił na to mainstream unijny, czyli większość lewicowo-socjalistyczno-humanistyczno-liberalno-zielono-chadecka – stwierdził gość Radia Maryja.

Całą rozmowę z Ryszardem Czarneckim w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl