fot. PAP/Paweł Supernak

[TYLKO U NAS] R. Bąkiewicz o wyroku sądu ws. legalności władzy w Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości: Mam nadzieję, ze ta sytuacja doprowadzi do pojednawczych dyskusji, by nie utracić idei „Marszu Niepodległości”

Sąd w Warszawie wydał wyrok w spawie legalności władzy w Stowarzyszeniu „Marsz Niepodległości”, odwołując Roberta Winnickiego, Krzysztofa Bosaka i ich współpracowników ze struktur organizacji. Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości”, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja, wyraził nadzieję, że ta sytuacja pozwoli ten nieprzyjemny obraz wewnętrznego konfliktu, który wypłynął na zewnątrz, łagodzić i  doprowadzić do pojednawczych dyskusji, bo idea, która stoi za Marszem Niepodległości, jest ideą łączącą Polaków. To jest element, który wrósł się już w nasze świeckie życie i myślę, że warto o to dbać, i żeby poprzez wewnętrzne konflikty tego nie utracić – dodał.

Sąd Rejonowy w Warszawie rozstrzygnął spór o legalności władzy w Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości [czytaj więcej]. 

– Mam nadzieję, że ta sytuacja pozwoli ten nieprzyjemny obraz wewnętrznego konfliktu, który wypłynął na zewnątrz, łagodzić czy doprowadzić do pojednawczych dyskusji, bo idea, która stoi za Marszem Niepodległości, to jest idea łącząca Polaków. To jest element, który wrósł się już w nasze świeckie życie i myślę, że warto o to dbać i żeby poprzez wewnętrzne konflikty tego nie utracić – zaznaczył Robert Bąkiewicz.

Wykluczeni ze Stowarzyszenia zostali Robert Winnicki, Krzysztof Bosak i ich współpracownicy, jak przewidywał to już wcześniej prezes Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości”.

Nasi prawnicy byli zdania, że istnieją do tego bardzo poważne podstawy, żeby uznać działania [drugiej strony konfliktu – red.] za nielegalne, ponieważ one łamały regulaminy wewnętrzne i dlatego od początku protestowaliśmy i chcieliśmy zwołania walnego, w którym udział będą mogli brać wszyscy uczestnicy – wyjaśnił.

Gość „Aktualności dnia” dodał, że – jak się okazało – sąd stanął po jego stronie.

Wewnętrznemu obserwatorowi bardzo trudno jest znaleźć prawdę. Ja i moi koledzy staraliśmy się działać reakcyjnie, nie szkalować tego konfliktu w przestrzeni publicznej. Mam nadzieję, że sytuacja, która jest w tej chwili, która się wyjaśniła, w jakiś sposób będzie momentem znalezienia przestrzeni porozumienia, uspokojenia całej sytuacji, a na pewno do przygotowania marszu w taki sposób, żeby on łączył Polaków – wskazał prezes Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości”.

Robert Bąkiewicz odwołał się  również do zarzutów, jakie stawiali mu skonfliktowani byli członkowie Stowarzyszenia.

Jeśli członkowie partii Konfederacja i Ruch Narodowy mówią o tym, że ja upartyjniam Marsz Niepodległości, a zarazem chcą więcej Konfederacji i Ruchu Narodowego, to kim oni są i co nam w tej sytuacji sugerują. To oni chcieli upolitycznić niestety ten marsz. My staliśmy jednak na pozycji tego, żeby ten marsz nie miał partyjnej twarzy, bo politycznie odnosiliśmy się do cywilizacji łacińskiej, do niepodległego państwa polskiego, ale nie do tego, że chcemy jakąkolwiek z partii afirmować w przestrzeni publicznej (…) Chciałbym razem ze słuchaczami Radia Maryja i widzami TV Trwam oraz innymi polskimi patriotami, katolikami móc się spotkać 11 listopada na Marszu Niepodległości, który będzie łączył, a nie dzielił – zaznaczył.  

Jednak druga strona zamierza odwołać się od wyroku sądu.

I w tej sytuacji nie wiem, jak zachowa się sąd. Trudno jest mi opiniować. Natomiast prawnicy, z którymi współpracujemy, mówią, że to jest tak naprawdę zakończenie tego sporu, ale dalej jest to decyzja w rękach sądu – zauważył gość Radia Maryja.

Całą rozmowę z Robertem Bąkiewiczem można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl