[TYLKO U NAS] R. Bąkiewicz o A. Michniku: Powinien być pozbawiony prawa do orderu Orła Białego
W ostatnim filmie dokumentalnym Anity Gargas widzimy, jakie kontakty i jaka zażyłość łączyła pana Adama Michnika z gen. Jaruzelskim, człowiekiem, który w oczach Polaków był osobą realizującą interesy sowieckie w Polsce – mówił Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
W 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce [czytaj więcej] Robert Bąkiewicz wystosował apel do prezydenta RP Andrzeja Dudy o odebranie orderu Orła Białego Adamowi Michnikowi.
Nocna konferencja prasowa @RotyMN dot. 40-tej rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. pic.twitter.com/Uyq3l1JMCh
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) December 13, 2021
– Taka postać jak Adam Michnik ma ogromny wpływ na dezorganizację i osłabianie polskiej wspólnoty narodowej. Poprzez działalność publicystyczną i działalność mediów, które są zależne od redaktora Adama Michnika, powodują niszczenie polskości, ale również atak na środowiska katolickie. Ta osoba powinna być pozbawiona prawa do orderu Orła Białego i może to zrobić prezydent. Ten apel powinien wybrzmieć głośno i jednoznacznie – zaznaczył gość audycji.
Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości dodał, że silne państwo powinno być tworzone na prawdzie.
– Ta prawda, że przez ostatnie 30 lat od 1989 roku w niewystarczający sposób wybrzmiała. Jeśli takie osoby, jak Adam Michnik, będą miały tego typu odznaczania, to trudno sobie wyobrażać, aby państwo Polskie było silnym i budowanym na prawdzie krajem. Dlatego żądamy od pana prezydenta odebrania orderu Orła Białego Adamowi Michnikowi – podkreślił.
Według Roberta Bąkiewicza zbrodnie z okresu stanu wojennego nie zostały właściwie rozliczone, a kaci nie zostali ukarani.
– To kaci i sprawcy nieszczęścia naszej Ojczyzny do tej pory żyją w chwale albo w spokoju. Mają często ogromne emerytury w stosunku do tych, których byli oprawcami. To jest niesprawiedliwość, a na niesprawiedliwości nie można budowach silnego moralnie narodu – zaznaczył gość „Aktualności dnia”.
Również dzisiaj wolność jest wielorako zagrożona. Niepokojące są m.in. działania Niemiec. Stowarzyszenie Marsz Niepodległości przywitało w niedzielę kanclerza tego kraju.
– Przywitaliśmy kanclerza Niemiec transparentem, który pokazywał, w jaki sposób w Niemczech wybierani są sędziowie. [więcej] Przecież w jednym z elementów ataku na polską suwerenność są wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i komentarze polityków niemieckich, którzy zarzucają nam upolitycznienie systemu sądownictwa w Polsce. Natomiast system sądownictwa w Niemczech jest upolityczniony do 100 procent. Niemcy poprzez instytucje unijne próbują podważać polską suwerenność i polski system sprawiedliwości. Chcą mieć wpływ i ingerować w państwo polskie, bo chcą je osłabić i chcą realizować swój projekt imperialnych Niemiec – wskazał gość Radia Maryja.
Jak dodał, transparent był ważnym elementem, który przebił się w przestrzeni publicznej.
– Ważnym elementem narracji tego transparentu było to, że państwo niemieckie jest agresywne w stosunku do Polski, ale również chce doprowadzić do tego, abyśmy byli krajem skolonializowanym, w którym nie mając systemu sądowniczego, będziemy podlegali presji i decyzjom podejmowanych w Brukseli – podsumował Robert Bąkiewicz.
Całość rozmowy można wysłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl