PAP/EPA

[TYLKO U NAS] Prof. K. Kubiak: Rosja rozumie wyłącznie język bezwzględnej siły. Nie potrafi zbudować relacji z sąsiadami w oparciu o konsensus czy poszanowanie interesów

Można odnieść wrażenie, że Rosja rozumie wyłącznie język bezwzględnej siły. Jako państwo nie jest w stanie zaakceptować zbudowania relacji z sąsiadami w oparciu o konsensus, w oparciu o poszanowanie interesów, w oparciu o prawo międzynarodowe. W zasadzie cały historyczny ciąg zdarzeń tę tezę potwierdza – mówił w środowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja, prof. Krzysztof Kubiak, politolog, historyk wojskowości, wykładowca Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

W Madrycie w ramach szczytu NATO / spotkali się w środę przywódcy państw wchodzących w skład Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania doszło do przełomowej decyzji Turcji, która wycofała swój sprzeciw wobec rozszerzenia NATO o Finlandię i Szwecję.

– To, że w drodze negocjacji jawnych, tajnych, poufnych udało się skłonić Turcję do zgody na rozszerzenie północnej flanki NATO, to już jest niebywały i bardzo poważny sukces tego szczytu i poważne osiągnięcie z polskiego punktu widzenia, jako że północna flanka strategiczna NATO – dzięki członkostwu tych dwóch krajów skandynawskich – ulega domknięciu i poważnemu wzmocnieniu – ocenił prof. Krzysztof Kubiak.

Istotnym tematem poruszanym podczas szczytu państw Sojuszu Północnoatlantyckiego była kwestia rosyjskiej agresji na Ukrainę. Przy tej okazji uwidacznia się różnica zdań na ten temat pomiędzy poszczególnymi krajami członkowskimi NATO.

– Kraje basenu Morza Śródziemnego (Hiszpania, Włochy, Grecja) w tej chwili w większym stopniu przerażone są deficytem rosyjskiego i ukraińskiego zboża na rynku światowym, co może spowodować głód w północnej Afryce i wygenerować kolejną gigantyczną falę uchodźców. To jest to, co te państwa przeraża w znacznie większym stopniu niż działania wojenne na Ukrainie. Z kolei państwa wschodniej flanki, dysponujący wsparciem USA, Wielkiej Brytanii, zainteresowane są dążeniem do tego, by Ukraina ustabilizowała wojskowo sytuację, która się ukształtowała. W naszym interesie jest doprowadzenie do stanu, by granice wróciły do linii sprzed konfliktu – wskazał historyk wojskowości.   

NATO podjęło decyzję o przyjęciu nowej koncepcji strategicznej.

W deklaracji końcowej szczytu podkreślono, że Rosja jest największym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa sojuszników oraz dla pokoju i stabilności w obszarze euroatlantyckim.

„Federacja Rosyjska jest najważniejszym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa sojuszników oraz dla pokoju i stabilności w obszarze euroatlantyckim. Terroryzm, we wszystkich swoich formach i przejawach, nadal stanowi bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych społeczeństw oraz międzynarodowej stabilności i dobrobytu” – czytamy w dokumencie uzgodnionym przez przywódców państw Sojuszu Północnoatlantyckiego.

– Można odnieść wrażenie, że Rosja rozumie wyłącznie język bezwzględnej siły. Jako państwo nie jest w stanie zaakceptować zbudowania relacji z sąsiadami w oparciu o konsensus, w oparciu o poszanowanie interesów, w oparciu o prawo międzynarodowe. W zasadzie cały historyczny ciąg zdarzeń tezę potwierdza – zwrócił uwagę gość „Aktualności dnia”.

Podczas spotkania w Madrycie prezydent USA, Joe Biden, zadeklarował, że zostanie wzmocniona amerykańska obecność wojskowa w Europie. W Polsce ma powstać stała kwatera główna V Korpusu Armii USA.

– Stała, nierotacyjna obecność amerykańska to jest to, o co rząd polski zabiega od dłuższego czasu. W naszym interesie, jeżeli gramy w tym nurcie – a wszystko wskazuje na to, że w tym będziemy grać – jest to rozwiązanie pozytywne, natomiast rozliczać trzeba przede wszystkim konkrety: ilu żołnierzy, ile jednostek sprzętu i na jak długo – zaznaczył wykładowca Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.   

Całą rozmowę z prof. Krzysztofem Kubiakiem w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj].

 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl