[TYLKO U NAS] Prof. K. Kubiak: Sytuacja w Libanie to już nie jest równowaga chwiejna, to jest strukturalna katastrofa

Od co najmniej trzech lat Liban pogrąża się w głębokim chaosie, kryzysie gospodarczym i nędzy. (…) To jest tygiel, z którego wyłonić się mogą najrozmaitsze rzeczy i to raczej te negatywne niż pozytywne – powiedział prof. Krzysztof Kubiak, historyk z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, w rozmowie z TV Trwam.

Prof. Krzysztof Kubiak wypowiedział się o dramatycznej sytuacji Libanu. Mimo odzyskania tzw. drugiej niepodległości w 2005 r. problemy państwa tylko narastają.

– Państwo funkcjonuje w sposób dysfunkcyjny” – podkreśla prof. Krzysztof Kubiak

Ustabilizowaniu państwa nie pomaga układ polityczny Libanu.

– Libański układ polityczny jest tzw. demokracją konsensualną albo demokracją konfesyjną. Liban jest mozaiką przede wszystkim religijną. Teoretycznie model polityczny zakłada, że każda grupa ma zagwarantowaną określoną pozycję w systemie politycznym – tłumaczy historyk wojskowości.

Prof. Krzysztof Kubiak zwraca uwagę, że takie założenia „sprzyjają korupcji oraz przedkładaniu interesów grupowych ponad interes wspólny”.

Liban przyjął ogromne ilości uchodźców, co również nie sprzyja staraniom o równowagę i ład w tym państwie, za to mogą pojawiać się nowe grupy o podłożu terrorystycznym.

– W tej chwili szacuje się, że Liban, który przed wybuchem konfliktu miał ok. 3 mln mieszkańców przyjął ok. 1,5 mln uchodźców z Syrii – mówi prof. Krzysztof Kubiak.

Już dostrzega się, że w górach Antylibanu „działają komórki an-Nusry, czy niedobitki Państwa Islamskiego”. Można powiedzieć, że „część państw uznaje Hezbollach, który jest integralnym elementem struktury politycznej Libanu w tej chwili, za organizację terrorystyczną”.

– Ten układ koncesji dla poszczególnych grup religijnych spowodował to, że Liban stał się polem wojny zastępczej między sunnicką Arabią Saudyjską a szyickim Iranem. Dodatkowo na skutek turbulencji na Bliskim Wschodzie, znalazły miejsce oparcia bojówki islamistyczne, w tym wypadku sunnickie, wywodzące się z Państwa Islamskiego i jeszcze wcześniej z frontu an-Nusra powiązanego z Al-Kaidą. To już nie jest równowaga chwiejna, to jest strukturalna katastrofa – tłumaczy rozmówca TV Trwam.

Historyk wojskowości nakreślił najważniejsze zadanie, z którym musi zmierzyć się Libańska władza.

– W tej chwili kluczowym wyzwaniem jest utrzymanie nawet takiej nominalnej, względnej stabilności. Chodzi o to, aby Liban nie stał się na wzór Syrii teatrem wojny – podkreśla Prof. Krzysztof Kubiak

– Mimo tego, że Hezbollach proirański kontroluje część Libanu, bojówki prosaudyjskie kolejną część, maronici swoje enklawy, do otwartych walk jeszcze nie doszło. W tej chwili stawka idzie o to, żeby nie dopuścić, aby pełnym płomieniem rozpaliła się tam kolejna wojna domowa – mówi prof. Krzysztof Kubiak.

Sytuacja geopolityczna Libanu jest bardzo niestabilna, ponieważ „z jednej strony mamy Saudów sprzymierzonych z Amerykanami, wspierających Sunnitów, z drugiej strony mamy Irańczyków, za którymi w jakiś sposób Rosja, do tego dochodzi czynnik Izraelski, ponieważ Hezbollach, kontrolujący południowy Liban sporadycznie atakuje terytorium Izraela”.

radiomaryja.pl