fot. Katarzyna Cegielska

[TYLKO U NAS] Prof. D. Engels: Chrześcijańska kultura jest treścią, której brakuje we współczesnym świecie

Brakująca treść to brakujące serce naszej chrześcijańskiej kultury. Jest to bezwarunkowe poszukiwanie przez jednostkę podejścia do Boga w najbardziej radykalnym i indywidualistycznym sensie, jaki można sobie wyobrazić. W sercu naszej kultury nie leży ani budowa lewicowo-zielonej sprawiedliwości społecznej czy klimatycznej, ani konserwatywna harmonia państwa narodowego, ale stworzenie ram, które umożliwiają spełnienie – mówił prof. David Engels, wykładowca Uniwersytetu Belgijskiego w Brukseli i Instytutu Zachodniego w Poznaniu, podczas konferencji „Problem dechrystianizacji. Prześladowania za wiarę w Unii Europejskiej i na świecie”.

W sobotę w murach Akademii Kultury Społecznej i Medialnej odbyła się konferencja zatytułowana „Problem dechrystianizacji. Prześladowania za wiarę w Unii Europejskiej i na świecie”. Prelekcję zatytułowaną „Tożsamość chrześcijan we współczesnej Europie” wygłosił prof. David Engels, wykładowca Uniwersytetu Belgijskiego w Brukseli i Instytutu Zachodniego w Poznaniu.

Nienawiść do dekonstrukcji naszej kultury jest zrozumiała, wręcz konieczna, ale nie wystarcza. Nawet ci, którzy odrzucają negatyw, pozostają w obrębie negatywności, określają się poprzez negację. Walka z ciemnością poprzez ciemność nie prowadzi do światła, gdzie na politycznej prawicy w Europie Zachodniej widzimy autentyczną, pozytywną afirmację naszej tożsamości, wykraczającą poza zwykłą, bezkrytyczną automuzealizację (…). Nie tylko wydaje się, że konserwatyści przegrali wojnę kulturową, zanim jeszcze ją podjęli, lecz zatracili również własną duszę. Współczesny konserwatyzm w Europie Zachodniej stał się tak samo materialistyczny jak współczesna Lewica – powiedział prof. David Engels.

Prelegent zauważył, że obecni konserwatyści to liberałowie lat 80. Lewicowcy dążą do demontażu tradycji w imię ideału, a prawicowcy pragną przywrócenia politycznej nostalgii.

Wielu konserwatystów to liberałowie lat 80., ale tylko formalnie, bo ten konserwatyzm jest pusty nawet wśród tych, którzy podnoszą płomień tradycyjnego chrześcijaństwa (…). Lewicowcy dążą do demontażu tradycji w imię postępowego ideału, tak prawicowcy chcą przywrócić w imię zwykłej politycznej nostalgii. Ta tradycja jest rozumiana w dużej mierze retrospektywnie i często jest równie pusta w środku jak ideały po drugiej stronie frontu polityczno-społecznego. Innymi słowy konserwatyści chcą przywrócić przestrzeń temu, co faktycznie istotne, ale generalnie nie udaje im się wypełnić jej treścią – oznajmił wykładowca Uniwersytetu Belgijskiego w Brukseli i Instytutu Zachodniego w Poznaniu.

Prof. David Engels wskazał, że brakującą treścią w świecie jest serce chrześcijańskiej kultury.

– Brakująca treść to brakujące serce naszej chrześcijańskiej kultury. Jest to bezwarunkowe poszukiwanie przez jednostkę podejścia do Boga w najbardziej radykalnym i indywidualistycznym sensie, jaki można sobie wyobrazić. W sercu naszej kultury nie leży ani budowa lewicowo-zielonej sprawiedliwości społecznej czy klimatycznej, ani konserwatywna harmonia państwa narodowego, ale stworzenie ram, które umożliwiają spełnienie – stwierdził prelegent.

radiomaryja.pl

drukuj