[TYLKO U NAS] R. Fogiel: Nasze wątpliwości polegały głównie na tym, że takim wąskim gardłem procedury liczenia głosów jest właśnie klasyfikowanie głosów jako nieważnych

Nasze wątpliwości polegały głównie na tym, że takim wąskim gardłem procedury liczenia głosów jest właśnie klasyfikowanie głosów jako nieważnych. Najłatwiej tam o pomyłkę, nawet nie zarzucając komukolwiek złej woli, chęci wpływania na wynik wyborów, jest tam po prostu najłatwiej o ludzką pomyłkę – powiedział poseł-elekt Radosław Fogiel w „Polskim punkcie widzenia” w TV Trwam.

Zdaniem zastępcy rzecznika Prawa i Sprawiedliwości Radosława Fogiela, składanie protestów wyborczych jest czymś naturalnym w demokracji.

– To nie jest problem, to jest zupełnie naturalna rzecz w demokracji, że najpierw przeprowadzamy wybory, następnie komitet wyborczy czy każdy pojedynczy wyborca ma prawo złożyć protest wyborczy. Protest ten jest zaś rozstrzygany przez niezawisły sąd. Procedura została przeprowadzona, a my w sposób oczywisty akceptujemy i przyjmujemy do wiadomości orzeczenie sądu. Czekamy ze spokojem, czy następne pójdą tą samą ścieżką – powiedział poseł-elekt.

W szerszym kontekście pokazuje to, jak bezzasadna była panika wzbudzana przez opozycję i przychylnych jej komentatorów, którzy wieszczyli, że to jest na pewno makiaweliczny plan Prawa i Sprawiedliwości zdobycia brakującej większości w Senacie – wskazał gość TV Trwam.

– To pokazuje z jakim oderwaniem od rzeczywistości, mamy czasami do czynienia po tej stronie AntyPiS. Nasze wątpliwości polegały głównie na tym, że takim wąskim gardłem procedury liczenia głosów jest właśnie klasyfikowanie głosów jako nieważnych. Najłatwiej tam o pomyłkę, nawet nie zarzucając komukolwiek złej woli, chęci wpływania na wynik wyborów, jest tam po prostu najłatwiej o ludzką pomyłkę. W sytuacji gdy tych głosów nieważnych było na tyle dużo, że mogły przeważyć na korzyść jednego lub drugiego kandydata, to uważaliśmy, że to jest już pewne światełko sygnalizujące, iż warto sytuację w tym konkretnym okręgu zbadać – mówił Radosław Fogiel.

Opozycyjni dziennikarze próbowali kpić pisząc, że „sąd ustanowiony przez Prawo i Sprawiedliwość ośmieszył Prawo i Sprawiedliwość” .

– To jest właśnie przykład tej histerii i oderwania od rzeczywistości w jednym zdaniu, bo z jednej strony mamy kontynuacje tej historii czy opowieści o „pisowskich sądach”, gdzie rzekomo siedzą „pisowscy sędziowie” powołani przez „pisowskich polityków” i wydają „pisowskie wyroki” tylko po to, żeby po przecinku pokazać, jak na niekorzyść Prawa i Sprawiedliwości sąd ten orzekł. Jak wspomniał pan poseł Krzysztof Sobolewski, to najlepiej pokazuje, jak czcze były te obawy i ta czarna wizja opozycji, że sądy będą orzekać w sposób oczywisty na korzyść Prawa i Sprawiedliwości – podsumował gość „Polskiego punktu widzenia”.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl