fot. twitter.com/marekpietrzak76

[TYLKO U NAS] Płk M. Pietrzak: Zapewniam, że wszystkie działania polskich sił zbrojnych są prowadzone po to, abyśmy czuli się bezpiecznie

Nie może być tak, żeby w XXI wieku przypadkowe osoby przekraczały sobie swobodnie granicę w dowolnym miejscu i łamały nasze prawo – poinformował płk Marek Pietrzak, rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej, w audycji „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

Sytuacja na wschodniej granicy Polski cały czas pozostaje napięta. Reżim Aleksandra Łukaszenki nie rezygnuje z prowadzonego ataku. Z bieżących informacji wynika, że prezydent Białorusi cały czas sprowadza nowe grupy migrantów po to, aby forsowali polsko-białoruską granicę. W obronę naszej granicy zaangażowani są żołnierze Wojska Polskiego, policjanci, funkcjonariusze Straży Granicznej oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. [czytaj więcej]

– Blisko od 2,5 miesiąca żołnierze WOT –  jako terytorialnie związani z rejonem, gdzie mamy do czynienia z kryzysem –  również realizują zadanie, jakim jest obrona granicy. Tak naprawdę jest bardzo szerokie spektrum tych działań. Dzielą się one na dwa zakresy. Pierwszy to wsparcie Straży Granicznej w celu uszczelnienia granicy. Drugi zakres to wsparcie lokalnej społeczności – wskazał rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej.

Gość audycji zwrócił uwagę, że migranci, pod wpływem żołnierzy białoruskich, zmienili taktykę działań, co przejawia się w tworzeniu większych grup forsujących nasze zapory.

– Grupy w pewnym momencie zmieniły się z kilku lub kilkunastoosobowych na kilkudziesięcioosobowe. Następuje zmiana taktyki migrantów w wyniku działań, jakie podejmuje Białoruś, ponieważ wiadomo, że to, co dzieje się po drugiej stronie naszej granicy, jest inspirowane przez reżim Aleksandra Łukaszenki – ocenił płk Marek Pietrzak.

Rozmówca podkreślił, że Polska nie jest jedynym krajem zmagającym się z próbą nielegalnego przedostania się przez granicę. Istnieją miejsca, gdzie migranci koczują w przygranicznych obozowiskach już od kilku lat.

– Spodziewamy się, że kryzys, z którym mamy do czynienia, będzie długotrwałym zjawiskiem. Będzie on utrzymywany dość długo po to, aby naciskać na decydentów w Unii Europejskiej i pokazywać swoją siłę. My jednak mamy jasno określone zadania. Stoimy na straży granic. Nie może być tak, żeby w XXI wieku przypadkowe osoby przekraczały sobie swobodnie granicę w dowolnym miejscu i łamały nasze prawo. Zapewniam, że wszystkie działania polskich sił zbrojnych są prowadzone po to, abyśmy czuli się bezpiecznie – poinformował gość audycji „Aktualności dnia”.

Płk Marek Pietrzak powiedział, że na granicy dochodzi do coraz bardziej agresywnych działań ze strony migrantów. W ostatnich dniach atakują oni naszych żołnierzy oraz funkcjonariuszy rzucając w nich kamieniami i gruzem. [więcej]

– Ci ludzie są zdesperowani, ponieważ byli przekonani, że bez problemów znajdą się w Niemczech. Myśleli, że opłacili pewne działania, więc znajdą się w Europie Zachodniej, gdzie będą mogli korzystać z systemu socjalnego i zapomóg. Dlatego po ludzki im współczujemy i łączymy się z nimi w bólu, ale patrząc z perspektywy żołnierzy kierujących się dobrem Polaków, nie możemy pozwalać na takie zachowania – ocenił rozmówca.

Płk Marek Pietrzak poinformował, że migrantów w niebezpieczne przedmioty w celu ataku na polskich funkcjonariuszy zaopatrza strona białoruska.

– To wszystko jest dostarczane migrantom przez wojsko białoruskie, ponieważ nikt nie przyleciał samolotem z plecakiem wypełnionym gruzem lub pojemnikami z gazem łzawiącym – wyjaśnił rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej.

Audycja z udziałem rzecznika prasowego Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej dostępna jest [tutaj].

 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl