fot. https://rycerzniepokalanej.pl/

[TYLKO U NAS] O. P. Szczepański OFMConv o 100. rocznicy powstania „Rycerza Niepokalanej”: Wydawnictwo stara się realizować wszystko to, co założył św. o. Maksymilian Kolbe

Jestem przekonany, że każdy człowiek szuka dobra, szczęścia i prawdy. Oczywiście rodzi się pytanie, gdzie tego szuka? Mam nadzieję, że „Rycerz Niepokalanej” ciągle stara się dać odpowiedź na to, gdzie należy tego szukać   – podkreślił o. Piotr Szczepański OFMConv, redaktor naczelny „Rycerza Niepokalanej”, w programie „Rozmowy niedokończone” w TV Trwam.

W tym roku obchodzimy 100. rocznicę powstania miesięcznika „Rycerz Niepokalanej”. W styczniu 1922 roku ukazał się pierwszy numer czasopisma. Założycielem miesięcznika był św. o. Maksymilian Kolbe.

– Św. o. Maksymilian Kolbe w swojej gorliwości, widząc ataki na Kościół – zwłaszcza manifestacje masońskie – założył w 1917 roku Rycerstwo Niepokalanej. Celem rycerstwa było i jest zdobycie całego świata dla Chrystusa przez Niepokalaną, szczególnie nawrócenie grzeszników, heretyków i masonów. Warunkami przynależności do stowarzyszenia są: bezgraniczne oddanie się Matce Bożej oraz noszenie cudownego medalika. Środkami do uzyskania tego celu jest codzienne odmawiane modlitwy „O Maryjo, bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła Świętego (masonami) i poleconymi Tobie”. Miesięcznik „Rycerz Niepokalanej” wpisuje się w ideę rycerstwa, ponieważ jest to środek służący do nawracania ludzi – wyjaśnił o. dr hab. Grzegorz Bartosik OFMConv, prowincjał warszawskiej prowincji Braci Mniejszych Konwentualnych pw. Matki Bożej Niepokalanej.

Jednym z fundamentalnych problemów, z jakim musiał się zmierzyć założyciel miesięcznika, było pozyskanie środków finansowych na jego wydawanie.

– Ojciec Maksymilian Kolbe sam szukał ofiarodawców i darczyńców, dzięki którym udawało się wydawać kolejne numery „Rycerza Niepokalanej”. Pierwszy redaktor naczelny miesięcznika bezgranicznie zaufał Opatrzności Bożej przez Niepokalaną. Początki były bardzo trudne, ponieważ był to czas kryzysu gospodarczego w Polsce i Europie. Tak naprawdę po ludzku szanse na funkcjonowanie „Rycerza Niepokalanej” były nikłe. Jednak, jak wiemy, udało się to z Bożą pomocą i wstawiennictwu Niepokalanej – powiedział o. dr hab. Grzegorz Bartosik OFMConv.

Założyciel miesięcznika „Rycerz Niepokalanej” już na okładce pierwszego numeru wskazał główny cel jego istnienia. Przedstawiony miecz przebijał księgi heretyków i masonów.

– O. Maksymilian  Kolbe chciał, żeby wszyscy się nawrócili. Cały czas dążył do tego, by przyciągnąć każdego do Niepokalanej i Serca Pana Jezusa – podkreślił o. dr Mirosław Bartos OFMConv, wikariusz warszawskiej prowincji Braci Mniejszych Konwentualnych pw. Matki Bożej Niepokalanej.

Pomimo ogromnej niechęci do Kościoła ze strony osób, które pobłądziły, św. o. Maksymilian zawsze działał z miłością, gdyż chciał, aby wszyscy powrócili na drogę prowadzącą do Boga.

– Ojciec Maksymilian Kolbe nigdy nikogo nie potępiał, nawet największego wroga Kościoła i grzesznika. On potępiał herezję, błąd i grzech. Dla niego każdy człowiek był Bożym dzieckiem, dlatego chciał, żeby wszyscy powrócili do Boga – dodał prowincjał warszawskiej prowincji Braci Mniejszych Konwentualnych pw. Matki Bożej Niepokalanej.

Podczas 100 lat wydawania „Rycerza Niepokalanej” miesięcznik wielokrotnie zmagał się z trudnościami.

– Pierwsze zamknięcie miesięcznika nastąpiło na początku II wojny światowej. Zanim Niemcy wkroczyli na teren Niepokalanowa, ojciec Maksymilian polecił swoim współpracownikom, by powrócili do swoich domów lub zgłosili się jako wolontariusze do Polskiego Czerwonego Krzyża, by wspomagać rannych. Ciekawe, że podczas okupacji Niemcy zgodzili się na wydanie jednego numeru, w którym o. Maksymilian napisał artykuł o prawdzie, gdzie pośrednio odniósł się do ideologii hitlerowskiej. Niektórzy twierdzą nawet, że ten artykuł był powodem jego późniejszego aresztowania. Po wojnie wznowiono działanie miesięcznika, jednak był on ograniczany przez władze komunistyczne (…). Ostatecznie w 1952 roku wydawnictwo zostało zamknięte. Dopiero w 1982 roku „Rycerz Niepokalanej” został wznowiony, m.in. dzięki wstawiennictwu bł. ks. kard. Stefana Wyszyńskiego – przypomniał o. dr hab. Grzegorz Bartosik OFMConv.

W tym roku mija 100. rocznica wydawnictwa „Rycerza Niepokalanej”. I chociaż na przestrzeni tych lat wiele się zmieniło, to jednak dziedzictwo założyciela zostało zachowane, a cel miesięcznika jest cały czas realizowany.

– Wydawnictwo stara się realizować wszystko to, co założył św. o. Maksymilian Kolbe. Rycerstwo, propagowanie wiary, pogłębianie kultury, mówienie o Bogu i Matce Bożej oraz o zdrowej nauce Kościoła to punkty, które umieszczamy i wydajemy w obecnych numerach miesięcznika (…). Jestem przekonany, że każdy człowiek szuka dobra, szczęścia i prawdy. Oczywiście rodzi się pytanie, gdzie tego szuka? Mam nadzieję, że „Rycerz Niepokalanej” ciągle stara się dać odpowiedź na to, gdzie należy tego szukać  – zapewnił o. Piotr Szczepański OFMConv, redaktor naczelny „Rycerza Niepokalanej”.

radiomaryja.pl

drukuj