[TYLKO U NAS] Mec. L. Obara o rozmowach z Niemcami w kwestii reparacji: Dobrze, że zaczynamy rozmawiać o pieniądzach

Dobrze, że zaczynamy rozmawiać o pieniądzach. Reparacje, odszkodowania stanowiłyby rodzaj pokuty za winę, którą ponoszą Niemcy – mówił w środowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja mec. Lech Obara, prezes Stowarzyszenia Patria Nostra, w kontekście tematów poruszanych podczas wizyty Olafa Scholza w Polsce.

W miniony weekend wizytę w Polsce złożył nowy kanclerz Niemiec, Olaf Scholz. Podczas niej wyraźnie wybrzmiał temat reparacji wojennych. Gość „Aktualności dnia” zauważył, że po raz pierwszy w rozmowach z rządem Niemiec zwrócono uwagę na materialną odpowiedzialność Niemców za straty poniesione przez Polskę w czasie okupacji hitlerowskiej (wcześniej mowa była tylko o odpowiedzialności moralnej).

– Reparacje, odszkodowania stanowiłyby rodzaj pokuty za winę, którą ponoszą Niemcy, bo jest to niekwestionowane – wskazał mec. Lech Obara.

Zaznaczył, że kiedy podejmowany jest temat reparacji, ze strony Niemców pojawia się ucieczka w tłumaczenie, że czynią oni zadość Europie, płacąc wysokie składki na Unię Europejską. Jego zdaniem jest to niepoważne, bo wystarczy spojrzeć, ile zwraca się Niemcom z unijnych pieniędzy. Dlatego trzeba zdecydowanie podejść do tematu odszkodowań.

– Dobrze, że zaczynamy rozmawiać o pieniądzach, tym bardziej, że Grecja, która poniosła o wiele mniejsze szkody, to jej przedstawiciele po raz pierwszy i szybciej niż my znaleźli się w komisjach Bundestagu i już rozmawiano na temat reparacji, które należne są Grecji, a tym bardziej należne Polsce. W związku z tym należy się cieszyć i szukać sojuszników po tamtej stronie – mówił rozmówca Radia Maryja.

Przypomniał, że kwestia reparacji ma obecnie zamkniętą drogę prawną. Obie strony zrzekły się bowiem dochodzenia przed Trybunałem w Hadze swoich racji w sprawach z czasów II wojny światowej.

Według różnych obliczeń, reparacje niemieckie wahałyby się od biliona aż do 9 bln euro. Gość „Aktualności dnia” zaznaczył, że w dłuższym okresie przekazanie biliona euro na wynagrodzenie szkód wojennych byłoby możliwe, ponieważ tyle samo przeznaczono na wyrównanie poziomu życia na terenie dawnego NRD.

– Musimy społeczeństwu niemieckiemu przypomnieć – wnukom sprawców, bo dzieci sprawców już są u progu aktywności – tak, jak w Niemczech przypomina się o zbrodniach Holokaustu. Niemcy są świadomi ogromu zbrodni, jakich dokonano wobec narodu żydowskiego – zwrócił uwagę prezes Stowarzyszenia Patria Nostra.

Przypomniał, że w czasie II wojny światowej zginęło 6 mln obywateli polskich, 13 mln zostało dotkniętych stałym kalectwem, a jedną trzecią polskiej inteligencji wymordowano.

– Te informacje w ogóle nie docierają do społeczeństwa niemieckiego, Gdyby dotarły, gdyby pokazano do tego zniszczenia, które nastąpiły nie tylko w wyniku wojny – było to często świadome niszczenie potencjału ekonomicznego okupowanej Polski, świadome wyniszczanie zasobów ludzkich – byłoby łatwiej nam domagać się reparacji – podkreślił mec. Lech Obara.

Wskazał, że potencjalnym sojusznikiem w tej sprawie mogłaby być niemiecka partia Zielonych, gdyż jest ona otwarta na tego typu dyskusje i to właśnie dzięki nim Grecy uzyskali dostęp do Bundestagu. Obecnie ugrupowanie to stanowi część koalicji rządzącej.

Rozmówca Radia Maryja zaznaczył, że nie powinniśmy też zapominać o roszczeniach indywidualnych.

– Czekamy na orzeczenie naszego Trybunału Konstytucyjnego, który wyraźnie powie, że nie ma immunitetu państwa niemieckiego w zakresie roszczeń indywidualnych, ponieważ to jest immunitet zwyczajowy i my nie musimy go uznawać – powiedział prezes Stowarzyszenia Patria Nostra.

Jeszcze raz podkreślił, jak ważne jest uświadamianie wnuków sprawców, by byli świadomi zbrodni swoich przodków. Wzbudzenie sumień może ułatwić uzyskanie należnych nam reparacji.

Całość rozmowy jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl