[TYLKO U NAS] J. Ozdoba: Agresja prawna ze strony UE nie znajduje podstaw prawnych w tym, na co zgadzaliśmy się, wstępując do UE

Agresja prawna ze strony Unii Europejskiej nie znajduje podstaw prawnych w tym, na co zgadzaliśmy się, wstępując do Unii Europejskiej. Nie możemy akceptować czegoś, co nigdzie nie zostało uregulowane, chociażby kwestia praworządności i mechanizmów warunkowości. (…) Kwestia suwerenności energetycznej jest bardzo istotna, bo jest ona jedną z głównych płaszczyzn oddziaływania wojny hybrydowej, bo jak inaczej nazwać wysokie ceny gazu, które są również działaniami rosyjskimi. (…) To świadczy o tym, że musimy działać suwerennie i powinniśmy umocnić państwo w zakresie prawa i sprawiedliwości – powiedział Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu i środowiska, w poniedziałkowym programie „Rozmowy niedokończone” w Telewizji Trwam.

16 lutego 2022 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że mechanizm warunkowości jest zgodny z prawem unijnym. Polski rząd wskazuje, że wyrok wpisuje się w próbę zawłaszczenia nowych kompetencji, które nie wynikają z traktatów. [zobacz więcej]

W poniedziałkowych „Rozmowach niedokończonych”  w Telewizji Trwam Jacek Ozdoba poruszył temat agresji instytucjonalnej ze strony organów Unii Europejskiej.

– Główne osie sporu to kwestia tzw. praworządności i całej agresji instytucjonalnej, która przekłada się na umowy koalicyjne zawarte wiele lat temu (…) w zakresie transformacji energetycznej. To, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, to nic innego, jak pokaz tego, że źle zapatrzono się w strategię niemiecką, która przez energiewendę, czyli strategię związaną z uzależnianiem Europy od surowców rosyjskich, doprowadziła do tego, że dziś Niemcy i inne kraje europejskie nie są już tak odważne w sytuacjach zagrożenia wobec Rosji, ponieważ doszło do pewnego rodzaju uzależnienia – wskazał wiceminister klimatu i środowiska.

Gość Telewizji Trwam podkreślił, że szantaż energetyczny i poddanie się jego dyktatowi może doprowadzić do sytuacji, że Polska będzie musiała uzależnić się od dostaw rosyjskiego gazu.

– Polska potrzebuje około 19-20 mld metrów sześciennych gazu. Pod koniec roku kończy nam się kontrakt jamalski, czyli umowa z Gazpromem. 5-7 mld metrów sześciennych gazu to jest gazoport, a około 10 mld metrów sześciennych gazu to jest Baltic Pipe. Pozostałe 4-5 mld metrów sześciennych gazu to jest to, co udaje nam się wydobyć poprzez wydobycie i działania spółki PGNiG. Jeżeli strategia transformacji ma polegać na tym, że przestawimy bloki węglowe, odejdziemy od węgla i przestawimy się na gaz, to w ciągu kilku najbliższych lat będziemy potrzebowali dramatycznie dużej ilości dostaw gazu do Polski. To niesie ze sobą ryzyko potrzeby kontraktowania się ze Wschodem albo Zachodem, jeżeli Nord Stream 2 zostanie zrealizowany. W takiej sytuacji będziemy kupować niemiecki gaz, który będzie pochodził z Rosji – zwrócił uwagę Jacek Ozdoba.

Alternatywne źródła energii nie są stabilnymi źródłami energii – akcentował wiceminister.

– Zielona energia jest istotna. Panele fotowoltaiczne, wiatraki i inne. Nie chciałbym nikogo zniechęcać, ale pamiętajmy o tym, że nie są to stabilne źródła, ponieważ nie zawsze wieje wiatr, nie zawsze świeci słońce. Podstawowym źródłem, które daje stabilność i możliwość ogrzania naszych mieszkań, jest atom, węgiel (którego każą nam się pozbyć) i gaz (który miałby być importowany przez Nord Stream 2). Niemcy stałyby się hubem gazowym, który zarabiałby na nas, dogadując się z Rosją ponad europejskimi głowami – wiceszef resortu klimatu i środowiska.

Jacek Ozdoba wskazał, że polskie działania powinny być przede wszystkim ukierunkowane na suwerenność i umocnienie państwa na płaszczyznach prawa i sprawiedliwości.

– Agresja prawna ze strony Unii Europejskiej nie znajduje podstaw prawnych w tym, na co zgadzaliśmy się, wstępując do Unii Europejskiej. Nie możemy akceptować czegoś, co nigdzie nie zostało uregulowane, chociażby kwestia praworządności i mechanizmów warunkowości. (…) Kwestia suwerenności energetycznej jest bardzo istotna, bo jest ona jedną z głównych płaszczyzn oddziaływania wojny hybrydowej, bo jak inaczej nazwać wysokie ceny gazu, które są również działaniami rosyjskimi. (…) To świadczy o tym, że musimy działać suwerennie i powinniśmy umocnić państwo w zakresie prawa i sprawiedliwości – ocenił gość Telewizji Trwam.

Gościem programu „Rozmowy niedokończone” w Telewizji Trwam był także Patryk Jaki z Solidarnej Polski, były wiceminister sprawiedliwości. Poruszył on kwestie federalizacji Unii Europejskiej. [czytaj więcej]

radiomaryja.pl