fot. Tomasz Strąg

[TYLKO U NAS] J. Kaczyński o Parku Pamięci Narodowej: Inicjatywa ojca Dyrektora, którego Bóg obdarzył szczególną misją, jest realizowana krok po kroku z udziałem bardzo wielu ludzi, którzy dobrze przysłużyli się Polsce

W centrum tej akcji, tego dobrze zaplanowanego przedsięwzięcia jest oskarżenie naszego narodu o to, że brał udział w Holokauście, że brał udział w mordowaniu współobywateli narodowości żydowskiej. Trzeba było tutaj powiedzieć „Nie”, ale to musiało być „Nie” oparte o argumenty, konkretną wiedzę o konkretnych ludziach, przypadkach. Ta inicjatywa tutaj wspaniała, inicjatywa ojca Dyrektora, którego Bóg obdarzył szczególną misją, jest realizowana krok po kroku z udziałem bardzo wielu ludzi, którzy dobrze przysłużyli się Polsce – mówił Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, podczas uroczystości otwarcia Parku Pamięci Narodowej „Zachowali się jak trzeba” w Toruniu.

Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że otwarcie Parku Pamięci Narodowej jest wypełnianiem misji, którą Polakom powierzył święty Jan Paweł II podczas IV pielgrzymki do Ojczyzny.

– Wszyscy, którzy dziś w ten czy inny sposób uczestniczą w tej uroczystości, która wpisuje się w sposób konsekwentny w to wszystko, co zaczęło się 29 lat temu. Przypomnę, że 29 lat temu święty Jan Paweł II przybył do Polski z IV pielgrzymką, w trakcie której wygłosił kazania odnoszące się do Bożych Przykazań, które wskazywały naszemu narodowi drogę dalszego działania, dalszego budowania wspólnoty czy odbudowywania wspólnoty w sposób, który można najkrócej określić jako oparty o najbardziej fundamentalne wartości, które są podstawą naszej wiary, ale także naszej polskiej kultury i tożsamości – rozpoczął prezes Prawa i Sprawiedliwości.

To wezwanie zostało przez ówczesne elity, a w każdym razie zdecydowaną ich większość, odrzucone w sposób bardzo jednoznaczny, a można powiedzieć, że brutalny – kontynuował.

– Warto przypomnieć, że miała się odbyć wtedy trzecia już w 1991 roku wizyta Ojca Świętego w naszym kraju i ona się nie odbyła po atakach, które zostały na Papieża przeprowadzone. W tym samym roku tutaj w tym mieście nie tak daleko od tego miejsca, zostało w małym domku podjęte pewne dzieło, które nazwano Radiem Maryja. To nie była nazwa nieznana. Takie radia istniały już w Europie, ale w Polsce to było po raz pierwszy – mówił Jarosław Kaczyński.

Przedsięwzięcie wydawało się skromne, trudne, wręcz niemożliwe na tym swoim pierwszym etapie, gdy chodziło tylko o stworzenie radiostacji o ogólnokrajowym zasięgu – przypomniał.

– W dzisiejszym czytaniu Chrystus mówi o sile wiary, ufności i ci, którzy tworzyli to dzieło z ojcem dr. Tadeuszem Rydzykiem musieli mieć tę wiarę większą nawet niż ziarnko gorczycy. Ta wiara była tak silna, jednoznacznie skierowana na to, by to dzieło tworzyć i je rozbudowywać, że nie tylko powstało radio, ale później powstała telewizja, szkoła, świątynia i powstał ten park, który wpisuje się bardzo dobrze w to wszystko, co czyniono przez cały ten czas, bo to dzieło nie było celem samym w sobie. Ono miało wypełnić pewne zadanie, właśnie to, które postawił przed Polakami święty Jan Paweł II – miało podtrzymywać polską tożsamość, miało oczywiście ogromne zadania czysto ewangelizacyjne, ale miało także odbudowywać, w tych trudnych okolicznościach wielkiej ofensywy nihilizmu, nasz naród. Ta nazwa telewizji nie była przypadkowa – powiedział Jarosław Kaczyński.

Świadomość narodowa jest oparta o kulturę, pamięć, która musi odnosić się do historii uczciwie napisanej i opowiedzianej – akcentował.

– Z tym było wtedy w tym głównym nurcie życia publicznego bardzo niedobrze, a Radio Maryja, później Telewizja Trwam i Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej podjęły walkę w najlepszym tego słowa znaczeniu. Nie przeciw komuś, nie z użyciem siły, a z użyciem argumentów, przede wszystkim z odwołaniem się do naszych fundamentów, z odwołaniem się do wiary. Nie byłoby tego wszystkiego, co dziś mamy w naszym kraju, gdyby nie ta walka. Była ona ogromnie istotnym elementem szerszego jeszcze przedsięwzięcia zmierzającego ku temu, by nasz kraj pogrążający się przez wiele lat w społecznym kryzysie, kraj głodnych dzieci, nędzy bardzo wielu ludzi, zamykanych zakładów pracy, aby zaczął się zmieniać. I zaczął się zmieniać – stwierdził polityk.

Ale tych wyzwań było więcej – kontynuował.

– Było także to odnoszące się do polskiej godności, do polskiej godności wyrastającej nie tylko ze świadomości polskiej historii ale także tej, która odnosić się musi do tych wszystkich, którzy próbują ją zniszczyć. Do tej niestety bardzo mocnej, intensywnej akcji wobec naszego narodu. W centrum tej akcji, tego dobrze zaplanowanego przedsięwzięcia jest oskarżenie naszego narodu o to, że brał udział w Holokauście, że brał udział w mordowaniu współobywateli narodowości żydowskiej. Trzeba było tutaj powiedzieć „Nie”, ale to musiało być „Nie” oparte o argumenty, konkretną wiedzę o konkretnych ludziach, przypadkach. Ta inicjatywa tutaj wspominana, inicjatywa ojca Dyrektora, którego Bóg obdarzył szczególną misją, jest realizowana krok po kroku z udziałem bardzo wielu ludzi, którzy dobrze przysłużyli się Polsce – mówił Jarosław Kaczyński.

Ten park, który dzisiaj jest otwierany, też Polsce dobrze się przysłuży – akcentował.

– Przysłuży się przeciwstawieniu temu, co ma nas na różne sposoby pogrążyć, uderzyć naszą godność, ale w jakimś dalej posuniętym planie także w inne nasze interesy, choć godność jest tutaj niewątpliwie najważniejsza, bo ona nie ma swojej ceny, którą można wyliczyć za pomocą pieniędzy i innych rzeczy. To kolejne dzieło. Radio Maryja i wszystko to co z niego wyrastało, zwykle reagowało na wyzwania czasu. One się w ciągu tych lat zmieniały, ale ta sprawa, której poświęcony jest park, jest już od przeszło 20 lat trwałym elementem tego wielkiego wysiłku i jeszcze szczególnie ważna dla naszej przyszłości, pozycji wśród innych narodów. Jest ważna także dla tej wartości, którą musimy traktować jako szczególnie istotną. Tą wartością jest prawda. Prawda sama przez się jest czymś ważnym, ważne jest mówienie prawdy i ważne jest to, by nie przedstawiać fałszywego świadectwa, ale w tym wypadku chodzi także o prawdę bardzo konkretną. Tego przedsięwzięcia, które tę prawdę ma prezentować, dotyczy to dzisiejsze nasze spotkanie i ten akt otwarcia czegoś, co będzie już na stałe wpisywało się w historię naszego narodu i to wszystko, co jest związane z jej prezentowaniem, będzie częścią tej prawdziwej opowieści o naszych dziejach, prawdziwej opowieści o godności Polaków, o tych wszystkich, którzy czynili jak trzeba – podsumował prezes Prawa i Sprawiedliwości.

radiomaryja.pl

drukuj