fot. PAP/EPA

[TYLKO U NAS] Dr P. Więckowski: Marazm Rosjan będzie przekuwał się we wściekłość, która będzie wyładowywana na ludności cywilnej

Wśród bieżących celów Rosji na pewno jest zajęcie Kijowa oraz najważniejszych miast Ukrainy. Idzie to ciężko. Tracą mnóstwo sprzętu. Znaleźli się w marazmie, który będzie przekuwał się we wściekłość. Ona będzie wyładowywana na ludności cywilnej. Słyszymy o bombardowaniu obiektów cywilnych, ostrzeliwaniu terenów, gdzie znajduje się ludność cywilna. Słyszymy także o masowych gwałtach, których dopuszczają się rosyjscy sołdaci. Mentalność niektórych współczesnych Hunów nie zmieniła się nawet w XXI wieku. Mam tylko nadzieję, że dobro zwycięży – powiedział dr Paweł Więckowski z Instytutu Historii Wojskowej Akademii Sztuki Wojennej w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Sobota to dziesiąty dzień inwazji rosyjskiej na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku. [czytaj więcej]

Dr Paweł Więckowski zaznaczył, że wschodni sąsiedzi Polski „przeżywają to samo, co my przeżywaliśmy w 1939 roku”.

– Władimir Putin stał się drugim Adolfem Hitlerem – ludobójcą, agresorem, imperialistą. Wywodzi się z komunistycznych szeregów, ale jest imperialistą, czyli tym, którego komuniści ponoć zwalczają za wszelką cenę. Atak nie idzie Rosji tak, jak sobie to zaplanowała. Dzienny koszt prowadzenia działań wojennych to ok. 20 mld dolarów. Na prowadzenie ludobójczej polityki Władimir Putin wydał już niemalże 200 mld dolarów. Sankcje już uderzają w jego gospodarkę. Od poniedziałku nie funkcjonuje giełda rosyjska, rubel spadł do rekordowo niskiego poziomu, notowania tamtejszych firm również drastycznie spadły – wyliczał gość Radia Maryja.

Straż Graniczna poinformowała, że od momentu rozpoczęcia agresji Rosji na Ukrainę do soboty wschodnią granicę Polski z atakowanym krajem przekroczyło ponad 800 tys. osób.

– Proszę wskazać jedno państwo w Europie po II wojnie światowej, które w ciągu kilku dni przyjęło kilkaset tysięcy uchodźców, nie tworząc żadnych obozów dla uchodźców. Otwarto bramy klasztorów, hoteli, pensjonatów, gospodarstw agroturystycznych, Polacy przyjmują Ukraińców do swoich mieszkań i domów. To coś pięknego. Jest to prawdziwie chrześcijańska troska o bliźniego – zaznaczył gość audycji „Aktualności dnia”.

https://twitter.com/Straz_Graniczna/status/1500120698593091585

Nie jesteśmy stroną konfliktu, jesteśmy sojuszem obronnym. Nie chcemy wojny z Rosją, ale chronimy sojuszników i wzmacniamy wschodnią flankę NATO – powiedział w piątek w Brukseli sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg.  [więcej] 

– NATO powstało jako organizacja obronna. Jako takie nie prowadzi więc wojny. Gdyby Stany Zjednoczone zamknęły przestrzeń powietrzną nad Ukrainą i zaczęły strzelać do rosyjskich samolotów, wówczas wybuchłaby wojna atomowa. Mielibyśmy do czynienia z III wojną światową. Tego Sojusz Północnoatlantycki chce uniknąć. Najważniejsza jest wszelkiego rodzaju pomoc dostarczana na Ukrainę (…) oraz jeszcze potężniejsze sankcje finansowe wymierzone w Rosję, m.in. całkowite i szczelne wykluczenie Federacji Rosyjskiej z systemu SWIFT. Dwa największe rosyjskie banki wciąż nie są z tego wyłączone. Kiedy Rosja prowadzi działalność agresorską, jest krajem terrorystycznym i tak powinna być traktowana. Należy ją zniszczyć i zagłodzić finansowo. Dopiero wtedy Federacja Rosyjska może wycofa się z wojny – podkreślił dr Paweł Więckowski.

– Aczkolwiek Władimir Putin może się na to nie zdecydować. Gdyby Rosjanie umierali z głodu, to on umierać nie będzie. Ma zapasy na długi czas i za bardzo nie przejmuje się swoim ludem. Zrobi to, co sobie zamierzył – dodał.

Zdecydowana większość Rosjan poddawana jest manipulacji medialnej dotyczącej ataku na Ukrainę. Pierwszy kanał tamtejszej telewizji przedstawia agresję jako „operację specjalną”, która ma na celu „uchronienie atakowanych na Ukrainie obywateli rosyjskich”.

– Opozycyjne media rosyjskie są praktycznie zduszone. Niedawno Duma Państwowa Federacji Rosyjskiej uchwaliła ustawę, która skazuje na 15 lat kolonii karnej za tzw. dezinformację i uderzanie w armię. Jeżeli w Rosji mówi się o zbrodniach tamtejszych wojsk, można trafić do łagrów. Jest to straszak. Nie sądzę, by ktoś poświęcił się i mówił prawdę w takich okolicznościach – mówił ekspert z Instytutu Historii Wojskowej Akademii Sztuki Wojennej.

Gość „Aktualności dnia” podkreślił, że „nie chodzi o to, czy Rosjanie wierzą Władimirowi Putinowi”.

– Zdecydowana większość mu nie wierzy i nie traktuje go jako ojca ojczyzny. Sęk w tym, że Rosjanie nie znają innego życia, jak życie pod batem. Już ponad 200 lat temu Katarzyna Wielka mówiła, że Rosją można rządzić tylko za pomocą bata – zwrócił uwagę.

Na pytanie o bieżące cele Rosji, Paweł Więckowski odpowiedział, że „na pewno jest to chęć zajęcia Kijowa oraz najważniejszych miast Ukrainy”.

– Idzie to ciężko. Tracą mnóstwo sprzętu. Znaleźli się w marazmie, który będzie przekuwał się we wściekłość. Ona będzie wyładowywana na ludności cywilnej. Słyszymy o bombardowaniu obiektów cywilnych, ostrzeliwaniu terenów, gdzie znajduje się ludność cywilna. Słyszymy o tym, o czym do niedawna uczyliśmy się jedynie w podręcznikach, czyli o masowych gwałtach, których dopuszczają się rosyjscy sołdaci. (…) Mentalność niektórych współczesnych Hunów nie zmieniła się nawet w XXI wieku. Mam tylko nadzieję, że dobro zwycięży – powiedział ekspert Akademii Sztuki Wojennej.

Cała rozmowa z dr. Pawłem Więckowskim dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj