By Nieznany - "Zbrodnia katyńska w świetle dokumentów / z przedm. Władysława Andersa", Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=3260890

[TYLKO U NAS] Dr M. Zwolski o odradzaniu się kłamstwa katyńskiego: To propaganda, która łatwo trafia do głów Rosjan, bo odpowiada temu, co chcieliby usłyszeć

To jest propaganda, która łatwo trafia do głów Rosjan, bo odpowiada temu, co chcieliby usłyszeć. Tak niestety człowiek jest skonstruowany, że najłatwiej wierzy w to, w co chce wierzyć – mówił o odradzającym się kłamstwie katyńskim dr Marcin Zwolski, kierownik działu naukowego Instytutu Badawczego im. Prezydenta Seweryna Nowakowskiego w Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku, który był gościem środowych „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Obchodzimy 80. rocznicę rozpoczęcia prac ekshumacyjnych w Katyniu. Ofiarami zbrodni byli nie tylko polscy oficerowie, ale także funkcjonariusze rozmaitych służb mundurowych i inni przedstawiciele elit państwowych. Łącznie wskutek mordu NKWD zginęło 22 tys. osób. Tożsamość czterech tysięcy z nich nadal pozostaje nieznana.

– Ujawnienie tej zbrodni miało ogromne znaczenie dla całej polityki międzynarodowej. (…) Ekshumacja, której rocznicę dzisiaj obchodzimy, miała na celu ujawnienie tej zbrodni i wykorzystanie propagandowe. Niemcy zaczęli wówczas przegrywać na froncie wschodnim i postanowili ujawnieniem tych zbrodni skłócić aliantów. To im się rzeczywiście udało – zaznaczył dr Marcin Zwolski.

Ujawnienie sowieckich mordów wywołało szok u strony polskiej i spowodowało zawirowania na arenie międzynarodowej. Czytając o zbrodni katyńskiej, jej motywach i metodach, można zauważyć pewną analogię ze zbrodniami wojennymi popełnianymi obecnie przez siły rosyjskie na terytorium Ukrainy.

– Można powiedzieć, że charakter czynności podejmowanych przez okupanta rosyjskiego dzisiaj jest bardzo podobny do charakteru czynności podejmowanych przez Związek Sowiecki, przez Sowietów, bolszewików w czasie II wojny światowej – w 1939, 1940 czy 1941 roku. Wszyscy słyszymy o wywożeniu dzieci ukraińskich, o mordowaniu żołnierzy i cywilów. (…) Tak samo, jak w zbrodni katyńskiej, tak i dzisiaj na Ukrainie giną cywile – mówił kierownik działu naukowego Instytutu Badawczego im. Prezydenta Seweryna Nowakowskiego w Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku.

Warto przypomnieć, że dojście do prawdy w kwestii zbrodni katyńskiej zajęło niemal pół wieku. Już w czasie wojny temat był niewygodny zarówno dla Sowietów, jak i dla Zachodu, który potrzebował wojsk Józefa Stalina. Historyk zwrócił uwagę, że obecnie często nie zdajemy sobie sprawy z okoliczności ujawnienia mordów w lesie katyńskim.

– Ujawnienie tej zbrodni przez Niemców było przyjęte przez aliantów w taki sposób, że oni wcale nie byli przekonani, że to zrobili Sowieci. Przez długi czas wielu przedstawicieli głównych nurtów politycznych w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych wątpiło w odpowiedzialność sowiecką. Oni wierzyli (czy też woleli wierzyć) w sowiecką propagandę. To było dla nich wygodniejsze, nie nastręczało tylu problemów. Pamiętajmy, że walczyli z Niemcami, więc dlaczego mieli wierzyć w „niemiecką propagandę”, jak im „sowieccy przyjaciele” cały czas mówili? Dla nas odpowiedzialność sowiecka za te czyny jest oczywista, jest oczywista dla całego świata, natomiast wówczas wcale taka oczywista nie była i trzeba było podjąć potężną pracę, żeby przekonać cały świat o tym, że to Sowieci stali za zbrodnią katyńską – mówił gość „Aktualności dnia”.

Dopiero Michaił Gorbaczow przyznał, że w 1940 r. Polaków mordowało NKWD. Niestety dziś ponownie ze strony rosyjskiej pojawiają się głosy, jakoby za zbrodnię nie odpowiadali Sowieci.

– Są to kłamstwa, które niestety trafiają dosyć łatwo do głów obywateli rosyjskich, bo są to informacje, które z jednej strony jakby zdejmują z nich odpowiedzialność za tę straszną zbrodnię, z drugiej strony pokazują, „jaki straszny jest ten Zachód”, z którym muszą ponownie walczyć. To jest propaganda, która łatwo trafia do głów Rosjan, bo odpowiada temu, co chcieliby usłyszeć. Tak niestety człowiek jest skonstruowany, że najłatwiej wierzy w to, w co chce wierzyć – podkreślał rozmówca Radia Maryja.

Nie należy zapominać, że mordom na Polakach towarzyszyły też czystki przeprowadzane na obywatelach Związku Sowieckiego różnych narodowości.

– Narodowość dla Sowietów miała znaczenie drugorzędne. Ważniejsza była kwestia przynależności klasowej tudzież przynależności do konkretnego kraju – zaznaczył kierownik działu naukowego Instytutu Badawczego im. Prezydenta Seweryna Nowakowskiego w Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku.

Całość rozmowy z dr. Marcinem Zwolskim jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl