fot. https://twitter.com/Straz_Graniczna

[TYLKO U NAS] Dr J. Hajdasz o manipulacjach na granicy z Białorusią: Wykorzystywanie dzieci jest skrajnie bulwersujące. Rzucanie im słodyczy, by podeszły i można im było zrobić poruszające zdjęcia, jest niedopuszczalne

Wykorzystywanie dzieci jest skrajnie bulwersujące. Rzucanie im słodyczy, żeby podeszły i można im było zrobić poruszające zdjęcia, jest niedopuszczalne w żadnej sytuacji, a w obecnej jest skrajnie nieodpowiedzialne. Wiadomo, że to co dzisiaj dzieje się na granicy polsko-białoruskiej, jest ogromnym kryzysem politycznym. (…) Dodatkowo jest to sprzeczne z etyką zawodową. Dziennikarstwo nie jest kreowaniem rzeczywistości, ale relacjonowaniem tego, co ma miejsce – powiedziała dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.

Na polsko-białoruskiej granicy cały czas panuje napięta sytuacja. Tymczasem okazuje się, że polscy dziennikarze biorą czynny udział w kampanii wymierzonej w Polskę. Niektórzy z nich rzucali w stronę uchodźców z dziećmi cukierki i czekolady tylko po to, żeby ich koledzy mogli im zrobić ckliwe zdjęcia. Wszystko miało miejsce w Michałowie. [czytaj więcej]

– Wykorzystywanie dzieci jest skrajnie bulwersujące. Rzucanie im słodyczy, żeby podeszły i można im było zrobić poruszające zdjęcia, jest niedopuszczalne w żadnej sytuacji, a w obecnej jest skrajnie nieodpowiedzialne. Wiadomo, że to co dzisiaj dzieje się na granicy polsko-białoruskiej, jest ogromnym kryzysem politycznym. Prowokacje, które następują, pokazują, że niewiele trzeba, aby tam się pojawił realny konflikt militarny. Jeżeli do polskich funkcjonariuszy celuje się z broni i udaje się oddawanie strzałów, no to tylko czekać, że komuś puszczą nerwy i strzeli jako pierwszy – mówiła gość „Polskiego punktu widzenia”.

– Podkręcanie emocji przez media, które powinny tonować nastroje i rzeczowo podchodzić do całej sytuacji w ten sposób, że szukają zdjęć dzieci, aby nimi ilustrować, jak rzekomo źle się zachowują polscy funkcjonariusze, jest skrajną nieodpowiedzialnością. Dodatkowo jest to sprzeczne z etyką zawodową. Dziennikarstwo nie jest kreowaniem rzeczywistości, ale relacjonowaniem tego, co ma miejsce – dodała.

Za dzieci odpowiedzialni są ich rodzice.

– Każdy rodzic jest odpowiedzialny za swoje dziecko i musi przewidywać skutki swoich działań, szczególnie kiedy decyduje się na coś tak ryzykownego, jak nielegalne przekraczanie granicy. Warto dodać, że wiele osób, które próbuje przekroczyć naszą granicę, nie ucieka przed konfliktem zbrojnym, tylko prowadziło spokojne życie w krajach nieobjętych działaniami militarnymi – podsumowała dr Jolanta Hajdasz.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl