[TYLKO U NAS] Dr G. Piątkowski o przeciwdziałaniu inflacji: Manipulacje stopami procentowymi nie przyniosą efektu

Manipulacje stopami procentowymi na dziś nie przyniosą efektu. To jest jak ze złamaną nogą: jeśli ktoś złamie nogę, to oczywiście trzeba ją złożyć, natomiast kluczowe jest, by wzmocnić kości danej osoby na tyle, żeby ta noga drugi raz się nie złamała – mówił dr Grzegorz Piątkowski, ekonomista, odnosząc się w środowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja do kwestii skutecznego przeciwdziałania inflacji.

Dr Grzegorz Piątkowski podzielił się z słuchaczami Radia Maryja swoimi przewidywaniami dotyczącymi sytuacji ekonomicznej w Polsce. Odniósł się m.in. do możliwej waloryzacji lub podwyżki „500 plus” i innych świadczeń socjalnych.

– Z jednej strony wydaje się, że w związku z inflacją jest to działanie potrzebne, z drugiej strony jednak mamy dosyć dużą niepewność na rynkach, tzn. jest ryzyko recesji. W związku z recesją, aby można było utrzymać tego typu waloryzację, konieczne byłoby radykalne ułatwienie działań biznesu. Mamy wciąż dużo pozwoleń, zezwoleń, a aparat finansowy, aparat fiskalny państwa nie działa optymalnie. Do tego mamy kwestie związane z ZUS-em – które także nie działają optymalnie. Aby w ogóle była mowa o realnej możliwości utrzymania świadczeń, waloryzacji albo podwyżkach, musiałaby być zachowana równowaga, by po stronie wpływów budżetu można było zapewnić (…) dostatecznie dużo pieniędzy, aby można było obsłużyć wszystkie planowane decyzje – zwrócił uwagę ekonomista.

Inną ważną kwestią dotyczącą polskiej ekonomii jest walka z inflacją. Do tej pory polegała ona na podwyższaniu stóp procentowych przez Narodowy Bank Polski.

– Dzisiaj stopy procentowe to nie jest mechanizm, jakiego trzeba użyć. Stóp można było użyć, ale pozostaje duże pytanie odnośnie skuteczności tych działań, bo mamy przykład wielu państw, gdzie stopy były podnoszone wcześnie, a inflacja występuje. Dziś inflacja jest w większości inflacją zewnętrzną, czyli związaną z wojną, załamaniem łańcuchów dostaw albo pewności łańcuchów, co oczywiście skutkuje podniesieniem kosztu np. przewozu towarów, jeśli chodzi o ubezpieczenie czy fracht – wskazał ekspert.

Dodał, że oczywiście istnieją też wewnętrzne przyczyny inflacji, takie jak dość duże wydatki związane z pandemią, które – jak oznajmił – niekoniecznie trzeba było ponosić. Głównymi czynnikami proinflacyjnymi są jednak czynniki zewnętrzne, stąd też obecna forma walki z inflacją nie ma zdaniem dr. Grzegorza Piątkowskiego zbytniego sensu.

– Manipulacje stopami procentowymi na dziś – wydaje mi się – nie przyniosą efektu. One w doraźny sposób mogą na chwilę zatrzymać postęp inflacji, natomiast to jest jak ze złamaną nogą: jeśli ktoś złamie nogę, to oczywiście trzeba ją złożyć, natomiast kluczowe jest, by wzmocnić kości danej osoby na tyle, żeby noga drugi raz się nie złamała. Tego typu działania można by oczekiwać, aby wzmocnić polską gospodarkę, aby (nawet pomimo zewnętrznych czynników inflacyjnych i występującej inflacji) Polacy się bogacili, tzn. abyśmy mieli realnie więcej w portfelach – mówił gość „Aktualności dnia”.

Dodał, że inflacja rozkłada się w sposób nierównomierny w społeczeństwie, najbardziej dotykając najuboższych, m.in. przez drożyznę żywności, której ceny rosną szybciej od ogólnej stopy inflacji.

Zdaniem ekonomisty walka z inflacją powinna polegać na radykalnym rozwoju biznesowym. Państwo musi więc ułatwić rozwój polskim przedsiębiorcom.

– Polacy są niesłychanie przedsiębiorczy. To się okazywało wielokrotnie w historii, szczególnie jeśli mowa o małych, rodzinnych firmach, o działalnościach jednoosobowych. Tu naprawdę jest gigantyczny potencjał do uwolnienia. Jeśli to by się nam udało zrobić, to automatycznie wyrównujemy kwestie dotyczące inflacji – podkreślił rozmówca Radia Maryja.

Dzięki temu bowiem powiększona zostanie baza podatkowa, a pieniądze te można wykorzystać do pomocy tym, którzy nie są w stanie poradzić sobie w czasach inflacji.

Mówiąc o sytuacji ekonomicznej w Polsce, nie sposób pominąć kwestii środków unijnych, których Polska jest pozbawiana. Ekonomista zaznaczył, że należy wziąć pod uwagę, iż te fundusze to także dodrukowane pieniądze.

– My te fundusze powinniśmy dostać, wziąwszy oczywiście pod uwagę, że będzie to niestety kolejny impuls inflacjogenny i wielokrotnie widzieliśmy przykłady, jak niekontrolowana inflacja, jak duży dodruk pustego pieniądza skutkuje w relatywnie krótkim czasie spadkiem zamożności społeczeństw – wskazał dr Grzegorz Piątkowski.

Podkreślił też, że Unia Europejska zaczyna odchodzić od modelu gospodarki rynkowej.

Całość rozmowy z dr. Grzegorzem Piątkowskim jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl