fot. Tomasz Strąg

[TYLKO U NAS] Dr B. Więckiewicz: Wśród liderów PO panuje hipokryzja; te osoby nie potrafią pogodzić się z wynikiem wyborów

Mamy do czynienia z osobami, które mają usta pełne frazesów. Ich wypowiedzi o tolerancji, akceptacji i szacunku, a w końcu o demokracji to pewien dysonans. Ich hipokryzja polega na tym, że demokracja jest wtedy, kiedy oni wygrywają, w przeciwnym wypadku – jej nie ma – powiedział socjolog dr Bogdan Więckiewicz, gość „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Zdaniem dra Bogdana Więckiewicza „elity celebryckie” mają ogromny wpływ na współczesne społeczeństwo.

– Celebryci, ta elita próbuje sobie przyswoić pojęcie intelektualistów, co jest zaprzeczeniem, bo można mieć pewien wpływ w społeczeństwie, ale to nie jest równoznaczne z poprawnym i zgodnym z prawdą myśleniem – zauważył socjolog.

Gość „Aktualności dnia” dodał, że celebryci są na uprzywilejowanej pozycji, na przykład w kwestiach finansowych, nie dopuszczają do siebie myśli, że są osoby, które przyjęły od państwa wsparcie finansowe.

– Brak zrozumienia innych osób, które otrzymały wsparcie socjalne mogą głosować na tę, a nie inną opcję polityczną. Mówi się o wspólnocie, a jej nie ma. Tu jest niezrozumienie. Takie zachowanie wskazuje na brak tolerancji – wskazał Bogdan Więckiewicz.

Socjolog ocenił, że opozycja nie realizuje podstawowych reguł wolności i demokracji.

– Mówi się o miłości, łączeniu i wspólnocie, a tak naprawdę odcina się tę część społeczeństwa, która mówi inaczej, myśli inaczej i głosuje inaczej. Nawet nie mówi się o odcięciu, ale o pogardzie. Osoby te wyrażają się w taki sposób, który nie przystoi postaciom politycznym i medialnym. Owszem, język polityki jest ostry, ale to przekracza wszelkie normy i granice – powiedział.

Dr Bogdan Więckiewicz nawiązał do wcześniej wspomnianej hipokryzji środowisk popierających Rafała Trzaskowskiego.

– Te słowa i takie zachowanie u osób, które mówią o szacunku, wspólnocie i miłości powoduje, że społeczeństwo dzieli się. To politycy dzielą to społeczeństwo, a nie ono samo. Mnogość i różnorodność poglądów jest czymś zupełnie naturalnym  – dodał socjolog.

Ekspert ocenił, że odrzucenie zaproszenia pana prezydenta, to nie jest zachowanie elity społecznej. Rafał Trzaskowski nie przyjął zaproszenia, ponieważ odczuwał ogromną gorycz porażki ­– wskazał.

–  To nie jest język wykształconych osób, które mają wskazywać kierunek rozwoju Polski. Odrzucenie zaproszenia przez Rafała Trzaskowskiego, można tłumaczyć pewną goryczą porażki i emocjami, które w tym czasie występowały. Skoro ktoś mówi o pojednaniu, to powinien wyciągnąć dłoń dla dobra całe Polski – apelował dr Bogdan Więckiewicz.

Gość Radia Maryja zapytany o wybór młodego elektoratu wskazał dwie przyczyny.

­- Po pierwsze, poglądy polityczne młodych są bardzo płynne i elastyczne. Wpływ na najmłodszy elektorat ma internet i media społecznościowe, które są zdominowane przez opcję liberalną. Po drugie, młodzi są zazwyczaj bardziej liberalni. Poglądy postulujące ideę wolności i swobody są nośne dla młodych osób. Jednak, przypominając sobie rok 2015, to właśnie młodzi w większości zadecydowali o wygranej Prawa i Sprawiedliwości – powiedział.

Przyszłość destrukcyjnej retoryki politycznej wynika z egoistycznych pobudek polityków – ocenił socjolog, odnosząc się do protestów powyborczych.

– Ten okres opozycja próbuje wykorzystać. Wszystkie obecne protesty polityczne wynikają z wewnętrznych tarć w Platformie Obywatelskiej. Każdy chce zaostrzyć swój język, aby wykazać się przed wyborcami. W większości są one bezpodstawne, bo nawet OBWE uznało, że wybory w Polsce odbyły się prawidłowo – podkreślił gość „Aktualności dnia”.

Całą rozmowę z dr. Bogdanem Więckiewiczem z „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj