fot. PAP/Zbigniew Meissner

[TYLKO U NAS] B. Hutek: Mamy węgla na ok. 220-240 lat. Nie korzystając z tych źródeł, skazujemy się na uzależnienie od wszystkich dookoła

Mamy węgla na ok. 220-240 lat. Dokładając do tego węgiel brunatny, mamy węgla na 400 lat, żeby normalnie funkcjonować. Nie korzystając z tych źródeł, skazujemy się na uzależnienie od wszystkich dookoła. Nie będziemy wtedy bezpieczni – mówił w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Bogusław Hutek, przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „Solidarność”.

Świat wcale nie odchodzi od węgla. Przemysł wydobywczy jest kontynuowany i rozwijany. Inaczej jest w Unii Europejskiej. We Francji wprowadzono niedawno zakaz reklamy paliw kopalnych [czytaj więcej].

– Europa chyba nie zmądrzeje. Europa jest taka, jaka jest, Europa chce dalej robić interesy z Rosjanami. Miasto Haga chce ominąć sankcje europejskie, dogadać się z „Ruskimi” ws. dostarczenia gazu. To po prostu jest skandal. Oni tak się zafiksowali na gazie, na innych źródłach, na wiatrakach, że nawet nie ma co komentować – zwrócił uwagę Bogusław Hutek.

W kwestii OZE często wypowiada się też polska lewica i opozycja, która domaga się budowy turbin wiatrowych w każdej wsi, niezależnie od opinii mieszkańców. Oczywiście na budowie wiatraków zarabiają państwa Europy Zachodniej. Gość „Aktualności dnia” zaznaczył, że kraje te chcą jak najbardziej uzależnić od siebie Polskę. Jednocześnie Niemcy wracają do węgla – zarówno w energetyce, jak i na użytek prywatny, czyli do ogrzewania domów.

– Mam nadzieję, że polski rząd wykorzysta ten moment i będzie chciał się przeciwstawić polityce Unii Europejskiej. (…) Na opozycję nie liczę, bo oni by najlepiej wszystko zlikwidowali w przeciągu paru lat i postawili wiatraki, offshore’y na morzu – powiedział przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „Solidarność”.

Przypomniał, że we wrześniu związkowcy zamierzają znów rozpocząć cykl spotkań z politykami poszczególnych partii Zjednoczonej Prawicy, by negocjować warunki umowy społecznej dot. likwidacji górnictwa i przekonywać ich, by nie odchodzić od węgla. [czytaj więcej].

Wiosną w ramach sankcji zaprzestaliśmy kupowania węgla od Rosji. Decyzją rządzących, Polska będzie sprowadzała ten surowiec z innych krajów. Może to jednak zrodzić nowe problemy. Przykładowo, wielu nabywców narzeka na niską jakość węgla pochodzącego z Indonezji. Podobnie może być też w przypadku surowca sprowadzanego z Kolumbii.

– Podobno węgiel kolumbijski jest młodym węglem. Nie jest taki jak węgle w Australii, Kanadzie czy w Polsce, bo jest to młodszy okresowo węgiel i nie wiadomo, jak się będzie zachowywał. Jedni mówią, że jest dobry, drudzy mówią, że bardzo mocno chłonie wodę, jest bardzo mocno higroskopijny. W każdym razie ten węgiel nie będzie tani – zwrócił uwagę rozmówca Radia Maryja.

Wysoka higroskopijność węgla daje możliwości nadużyć przy jego sprzedaży – będzie on bowiem ważył więcej. Klient, płacąc standardową cenę za tonę węgla, otrzyma wówczas jedynie kilkaset kilogramów tego surowca. Resztę stanowić będzie woda. To jednak nie jedyny problem, który wynika z tego faktu.

– Gorzej będzie, jak on pociągnie wodę i z niego się zrobi muł. Może się rozsypać. Takie mam informacje, ale nie wiem, ile w tym prawdy, bo musiałbym go dotknąć, zobaczyć i sprawdzić – mówił Bogusław Hutek.

Do „Solidarności” docierają też informacje o problemach z przeładunkiem węgla w portach.

– Nie ma jak tego rozładować i pewnie będzie problem z rozwiezieniem tego po kraju – wskazał związkowiec.

Dlatego też Polacy wolą kupować węgiel od Polskiej Grupy Górniczej. Niestety nie wystarczy go dla wszystkich zainteresowanych. Dodatkowo serwery sklepu internetowego PGG nie radzą sobie z ogromną liczbą wejść (rekordowo ponad milion w tym samym czasie).

Kryzys energetyczny dotyczy całej Europy. Nikt nie kwapi się jednak do tego, by zwiększyć wydobycie węgla w Polsce, która posiada ogromne ilości tego surowca.

– Mamy węgla na ok. 220-240 lat. Dokładając do tego węgiel brunatny, mamy jednego i drugiego węgla na 400 lat, żeby normalnie funkcjonować. Nie korzystając z tych źródeł, skazujemy się na uzależnienie od wszystkich dookoła. Nie będziemy wtedy bezpieczni. Jak przestanie wiać, to nam nikt tanio prądu nie sprzeda. Mając swój własny – z węgla – możemy być bezpieczni – mówił Bogusław Hutek.

Całość rozmowy jest dostępna [tutaj].

 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl