Trybunał w Strasburgu wymusza prawną legalizację związków homoseksualnych w państwach Rady Europy
Wiceminister sprawiedliwości, dr Marcin Romanowski, ocenił, że Europejski Trybunał Praw Człowieka realizuje prawotwórstwo i nadaje nienależne przywileje związkom homoseksualnym. Polityk odniósł się tak do ostatniego wyroku wielkiej izby Trybunału. Sędziowie stwierdzili w nim, że wszystkie państwa Rady Europy mają obowiązek instytucjonalizacji związków jednopłciowych.
https://twitter.com/MarRomanowski/status/1616180021038563357
Wyrok zapadł w sprawie dotyczącej trzech par jednopłciowych, które starały się o zalegalizowanie związku w Rosji. Ich deklaracje spotykały się jednak z odmową władz. Ostatecznie sprawa trafiła do Strasburga. Tam Trybunał orzekł, że Rosja, nie pozwalając parom homoseksualnym sformalizować ich związku, złamała Europejską Konwencję Praw Człowieka.
W ocenie dr. Marcina Romanowskiego wyrok jest bardzo niebezpieczny.
– Polska czy inne państwa przystępujące do systemu strasburskiego nie mogły oczekiwać, że tego typu „interpretacje” mogą mieć miejsce. Nikt rozsądny nie może zakładać, że z przepisów, które są zupełnie neutralne, trybunał będzie wyprowadzać przywileje dla związków homoseksualnych. To jest działanie niedopuszczalne. W tym przypadku dotyczy Rosji, ale należy się spodziewać, że tego typu prawotwórstwo – zupełnie nieuprawnione – Trybunał będzie próbował realizować również w stosunku do innych państw-członków Rady Europy, w tym do Polski. To jest bardzo niebezpieczne – powiedział wiceminister sprawiedliwości.
Orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu krytykują też prawnicy z Ordo Iuris. Ich zdaniem przeciera ono szlak do stopniowego zmuszania państw europejskich do wprowadzania jednopłciowych związków formalnych wraz z przywilejami właściwymi dla małżeństw.
RIRM