Trwają rozmowy pokojowe na linii Azerbejdżan-Armenia
Po 24-godzinnych walkach Azerbejdżan przejął kontrolę nad Górskim Karabachem. W czwartek odbyły się rozmowy pokojowe między rządem w Baku a ormiańskimi przywódcami separatystycznego regionu.
Azerbejdżan przejął kontrolę nad Górskim Karabachem. Separatystyczny region został zmuszony do zawieszenia broni po 24-godzinnym ostrzale ze strony azerskiego wojska. Konflikt o Górski Karabach trwa już od ponad stu lat.
– Azerbejdżan osiągnął swój cel. Jest bardzo ciekawe, że to właśnie Rosja była mediatorem i gwarantem tego pokoju – wskazał politolog dr Marceli Burdelski.
Rozmowy pokojowe między rządem Baku a Ormianami odbyły się w mieście Jewlach w Azerbejdżanie. W środę prezydent Azerbejdżanu zapowiedział kary wobec przywódców separatystycznego regionu, ale nie wobec ludności cywilnej.
– Pomimo wszystkich niesprawiedliwości, pomimo wszystkich zbrodni popełnionych przez zbrodniczy reżim ormiański, nigdy nie obwinialiśmy o to narodu ormiańskiego. Oskarżamy o zbrodnie ormiański reżim, jego przywódców i postawimy ich przed sądem. Niektórzy już ponieśli zasłużoną karę, a niektórzy jeszcze ją poniosą – podkreślił Ilham Aliyev, prezydent Azerbejdżanu.
Karabascy Ormianie obawiają się jednak czystek etnicznych. Formalnie region należy do muzułmańskiego Azerbejdżanu, ale zamieszkiwany jest przez ok. 120 tys. etnicznych Ormian, którzy są chrześcijanami. W stolicy Armenii – Erywaniu – tysiące tamtejszych Ormian wyszło na ulice w geście protestu przeciwko bierności Armenii.
– Premier Nikol Paszinian odmówił wsparcia obywatelom Armenii, którzy obecnie mieszkają w Górskim Karabachu. To wstyd dla naszego narodu, że nasz rząd, z Nikolem Paszinianem na czele, nie podejmuje wszystkich wymaganych środków, aby ratować Ormian, gdziekolwiek się znajdują – mówił Aszot, mieszkaniec Erywania.
Premier Armenii nie odniósł się bezpośrednio do sytuacji w Górskim Karabachu, ale w przemówieniu z okazji narodowego dnia niepodległości wskazał, że Armenia musi być wolna od konfliktów.
– Pokój to środowisko wolne od konfliktów międzypaństwowych i międzyetnicznych. Ta droga nie jest łatwa, wiąże się z zewnętrznymi i wewnętrznymi wstrząsami, ale musimy przez nią przejść w imię niepodległości, w imię państwowości i w imię przyszłości – zaznaczył Nikol Paszinian, premier Armenii.
O pokój w regionie Kaukazu apelował Ojciec Święty Franciszek podczas ostatniej audiencji generalnej.
– Po raz kolejny apeluję do zaangażowanych stron i społeczności międzynarodowej o wyciszenie konfliktu i dołożenie wszelkich starań, aby znaleźć pokojowe rozwiązania dla dobra ludzi i poszanowania ludzkiej godności – zaznaczył Papież.
W czasie dwudziestoczterogodzinnej walki o Górski Karabach zginęło ok. 200 osób, a ok. 400 zostało rannych.
TV Trwam News