T. Poręba: Brexit nie otrzeźwił liderów UE
Od przyszłego tygodnia przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk rozpocznie serię konsultacji z przywódcami państw Unii Europejskiej. Spotkania będą odbywać się przed planowanym na 16. września nieformalnym szczytem w Bratysławie na temat konsekwencji Brexitu.
W przyszłym tygodniu zaplanowano rozmowy z niemiecką kanclerz Angelą Merkel. Politycy spotkają się tam na roboczej kolacji.
Zapowiedziano także spotkania z prezydentem Francji Francois Hollande’em. Donald Tusk ma również rozmawiać z brytyjską premier Theresą May. Do spotkania dojdzie, mimo że wrześniowy nieformalny szczyt w Bratysławie ma odbyć się bez udziału Wielkiej Brytanii.
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Poręba podkreśla, że europejscy przywódcy martwią się konsekwencjami Brexitu, a nie zwracają uwagi na aktualne problemy dręczące Unię Europejską.
– Odnoszę wrażenie, że to, co stało się po Brexicie i dlaczego taka sytuacja miała miejsce – nie otrzeźwiło przywódców Unii Europejskiej na czele z Donaldem Tuskiem, nt. tego jakie są rzeczywiste oczekiwania i niepokoje mieszkańców UE, chociażby te związane z kryzysem migracyjnym. O tym się nie mówi i próbuje szukać tematów zastępczych. Krótko mówiąc: nie wierzę w żaden sposób w aktualne kierownictwo UE. To są ludzie którzy nie mają zupełnie pojęcia o tym, co rzeczywiście myślą mieszkańcy Unii. Konsultacje, narady, kolacyjki, spotkania, szampan – to są rzeczy, które zarezerwowała „pseudo-elita” europejska – zwraca uwagę Tomasz Poręba.
23 czerwca Brytyjczycy opowiedzieli się w referendum za opuszczeniem Unii Europejskiej przez ich kraj.
Brytyjski rząd nie poinformował jeszcze formalnie pozostałych państw o zamiarze wystąpienia z UE, co otworzyłoby drogę do rozpoczęcia negocjacji na temat warunków opuszczenia Unii.
RIRM