fot. PAP/Mateusz Marek

Sytuacja w Domach Pomocy Społecznej wz. z koronawirusem

Koronawirus zbiera śmiertelne żniwo. Najbardziej narażone są osoby starsze, w  tym mieszkańcy Domów Pomocy Społecznej. Wiele ośrodków wprowadziło szczególne rozwiązania, które mają uchronić pensjonariuszy przed zakażeniem.

Caritas diecezji wrocławskiej prowadzi cztery Domy Pomocy Społecznej. W jednym z nich na początku miesiąca wykryto pacjenta z koronawirusem.

– Jeden z naszych podopiecznych, który miał słabszą kondycję zdrowotną, przebadany w szpitalu wykazał obecność na wirusa. Wówczas sanepid zarządził przebadanie całej placówki, okazało się, że jeszcze osiemnaście osób (podopiecznych i sześciu pracowników) jest dotkniętych tym wirusem. Zarządzono natychmiast podział, oddzielono pacjentów zdrowych i personel od naszych podopiecznych chorych – powiedział ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.

Mimo zwiększonego zapotrzebowania w Domach Pomocy Społecznej nie brakuje odzieży ochronnej – wskazał Dariusz Weich, dyrektor Domy Pomocy Społecznej Caritas w Malczycach.

– Mamy zgromadzony spory zapas przyłbic. Mamy maseczki jednorazowe, maseczki wielorazowe, rękawiczki jednorazowe, środki do dezynfekcji, zarówno rąk jak i powierzchni. Mam nadzieję, że te środki okażą się względnie wystarczające – akcentował.

To, jaka sytuacja panuje obecnie w danym ośrodku zależy od tego, jak wcześnie podjął on odpowiednie działania.

– W naszym przypadku dosyć szybko zaczęliśmy działać. Od 11 marca nie mamy w ogóle wstępu do budynku dla osób postronnych – zaznaczyła Aneta Rybacka-Skorulska, dyrektor Domy Pomocy Społecznej w Wielkiej Nieszawce.

W ośrodku znajduje się 84 pensjonariuszy i 46 pracowników. Połowa z nich od dwóch tygodni pracuje i mieszka w Domu Pomocy Społecznej.

– Pracownicy, którzy teraz są w budynku, zostali przebadani na początku zmiany, czyli kiedy weszli, wówczas mieli pobraną krew, pobrane wymazy, po trzech dniach mieliśmy wyniki i wtedy mieliśmy pewność, że są wszyscy zdrowi, bo to były pierwsze testy. Dzisiaj rano zostały pobrane próbki od kolejnej grupy, która ma wejść za trzy dni, bo za trzy dni będą wyniki – wskazywała Aneta Rybacka-Skorulska.

Jeśli wszystkie będą ujemne, kolejna grupa pracowników spędzi w Domu Pomocy Społecznej czternaście dni.

– Ten system pracy pozwala zminimalizować ryzyko praktycznie do zera. W pozostałych DPS-ach obowiązują te same obostrzenia, jak i w znajdującym się DPS-ie w Wielkiej Nieszawce. DPS-y są zamknięte dla odwiedzających z zewnątrz – powiedział Michał Ramlau, wicestarosta powiatu toruńskiego.

Pracownicy ośrodka w Wielkiej Nieszawce sami podjęli decyzję o pracy rotacyjnej i dwutygodniowym pobycie w ośrodku.

– To jest bardzo ważne, żeby zbudować taką atmosferę w całym zespole, atmosferę odpowiedzialności. Atmosferę pewnego poświęcenia, zżycia się po prostu z naszymi podopiecznymi, żeby to nie byli jacyś tam ludzie, którymi się opiekujemy, bo to jest nasza praca. Nie, to jest rzeczywiście powołanie – podkreślił Paweł Trawka, rzecznik Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.

Wszystkie produkty przywożone do Domu Pomocy Społecznej są gromadzone w specjalnym pomieszczeniu i oddawane do użytku personelu i mieszkańców po dezynfekcji.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl