USA wstrzymują finansowanie WHO
Ostatnia doba dla Stanów Zjednoczonych była najtragiczniejsza od początku epidemii. W przeciągu 24 godzin zmarło ponad 2 tys. 200 osób. Winą za skalę epidemii prezydent USA obarczył Światową Organizację Zdrowia. Donald Trump zablokował finansowanie WHO.
Stany Zjednoczone są krajem z największa liczbą zgonów z powodu koronawirusa na świecie. W wyniku pandemii zmarło tam ponad 28 tysięcy osób. Najgorsza sytuacja jest w stanie Nowy Jork.
– Ta liczba jest wyższa i to jest dla mnie najbardziej bolesne. Nowojorczycy są w naszych myślach i modlitwach. Patrzę na kilka ostatnich dni i widzę liczbę utraconych istnień – mówi gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo.
Zdecydowanie mniejszy przyrost zgonów występuje na wschodnim wybrzeżu. I jak zapowiedział prezydent USA Donald Trump, już wkrótce zostaną tam zniesione ograniczenia.
– Plany ponownego otwarcia kraju są bliskie sfinalizowania. Niektóre stany są w o wiele lepszej kondycji, dlatego ograniczenia być może zostaną tam zniesione przed datą 1 maja – wskazuje Donald Trump.
Jednocześnie Donald Trump wstrzymał wpłacanie składek na Światową Organizację Zdrowia argumentując, że WHO przyczyniło się do wielu przypadków śmierci.
– Na całym świecie zmarła ogromna liczba ludzi i nastąpiła dewastacja gospodarcza, ponieważ ci, którym powierzono ochronę ludzkości nie byli prawdomówni i przejrzyści – podkreśla prezydent USA.
W ocenie Donalda Trumpa, WHO bezgranicznie zaufało informacjom przekazywanym przez Chiny, a to spowodowało, że koronawirus rozprzestrzenił się na cały świat. Gdyby organizacja działała szybciej to, zdaniem amerykańskiego przywódcy, ofiar byłoby dzisiaj znacznie mniej.
TV Trwam News