fot. PAP/EPA

Sri Lanka zagrożona kolejnymi atakami terrorystycznymi

Mieszkańcy Sri Lanki nadal nie mogą czuć się bezpiecznie. Sprawcy ataków z Niedzieli Wielkanocnej planują kolejne zamachy.

Na Sri Lance życie powoli wraca do normalnego trybu, ale strach wciąż wisi w powietrzu.

– Siły zbrojne i policyjne robią wszystko, co w ich mocy, aby utrzymać kraj w spokoju, więc teraz jest w porządku, ale nadal trochę się boimy, nadal jesteśmy w kłopocie – mówił Nicholas, mieszkaniec Sri Lanki.

Trwają pogrzeby ofiar zamachów. Swoim bólem dzieli się kobieta, która w zamachu straciła siedem osób ze swojej najbliższej rodziny.

– Teraz nie jestem sama, ponieważ w moim domu jest wielu gości, ale od jutra muszę żyć sama. Życie może być trudne, ale nie mam jeszcze energii, by myśleć o przyszłości – powiedziała kobieta.

Najnowszy raport na temat bezpieczeństwa na wyspie nie pozostawia złudzeń – może dojść do kolejnych zamachów. Siły bezpieczeństwa ostrzegają, że islamistyczni bojownicy odpowiedzialni za serię zamachów z Niedzieli Wielkanocnej planują kolejne ataki i mogą nosić mundury wojskowe.

– Sytuacja jest bardzo napięta i może rozwijać się w bardzo niekorzystnym kierunku – stwierdził prof. Krzysztof Kubiak.

W Niedzielę Wielkanocną zamachowcy samobójcy dokonali serii skoordynowanych ataków na kościoły oraz luksusowe hotele. Były to największe ataki na Sri Lance, odkąd w 2009 roku w kraju tym zakończyła się wojna domowa.

– Przed tymi wydarzeniami chrześcijanie, muzułmanie i buddyści, którzy stanowią większość, żyli razem. Z niepokojem patrzymy w przyszłość mieszkających tam chrześcijan i wzajemnego współistnienia, ta nienawiść jest czymś niespotykanym na tej wyspie od wielu lat – mówił ks. Rafał Cyfka.

Aż do odwołania nie odbywają się na całej wyspie niedzielne Msze św. w kościołach. Lankijczycy modlili się w domach.

– Modliliśmy się za ofiary, ale także za cały świat i za zamachowców. W rzeczywistości nie wiedzą, co robią. Gdyby naprawdę znali głębię swojego grzechu, nie zrobiliby tego. Modlimy się do Boga o miłosierdzie – powiedziała Natasha Almeida, mieszkanka Sri Lanki.

Po zamachach władze Sri Lanki oskarżyły o ich przeprowadzenie lokalne organizacje islamistyczne, ale wskazały, że sprawcy korzystali z pomocy zagranicznej siatki terrorystycznej. Odpowiedzialność za ataki wzięło na siebie tzw. Państwo Islamskie.

– Być może w przyszłości należy spodziewać się ataków w tych krajach, gdzie funkcjonowanie służb bezpieczeństwa, prewencja jest słabo rozwinięta – podkreślił prof. Piotr Marszałek, prawnik.

Zgodnie ze stanem wyjątkowym wprowadzonym na Sri Lance muzułmanki w tym kraju nie mogą zasłaniać twarzy; zakazane są wszelkie zasłony na twarz mogące pomóc noszącej je osobie w ukrywaniu swojej tożsamości. Policja informowała, że zatrzymano blisko 50 osób podejrzanych o powiązania z atakami.

TV Trwam News/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl