fot. twitter.com/cire_pl

Sprzedaż części udziałów LOTOS-u Saudyjczykom nie zagrozi bezpieczeństwu energetycznemu Polski

Sprzedaż 30 proc. udziałów LOTOS-u saudyjskiemu koncernowi Saudi Aramco nie stwarza zagrożeń dla bezpieczeństwa energetycznego Polski – zapewnił prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek. To odpowiedź na materiał TVN24, w którym zasugerowano, że Orlen straci kontrolę nad Rafinerią Gdańską. Sprawą zajęło się pięć połączonych komisji senackich.

Komisja Europejska wyraziła zgodę na przeprowadzenie Fuzji Orlenu z LOTOS-em, stawiając jednak warunki związane z ochroną konkurencji. Bruksela nakazała zbycie części akcji Rafinerii Gdańskiej. Ostatecznie 30 proc. akcji kupiła saudyjska spółka paliwowo-chemiczna Saudi Aramco. Zastrzeżenie do transakcji wyraziły antyrządowe media: „Gazeta Wyborcza” i TVN24. Sugerują one, że Polska może stracić kontrolę na rafinerią.

TVN24 przekonuje, że Saudyjczycy będą mogli blokować decyzje podejmowane przez zarząd Orlenu. Saudi Aramco ma mieć też rzekomo możliwość sprzedaży udziałów Rafinerii Gdańskiej innej spółce, np. z Rosji, bez zgody Polaków. Te doniesienia to próba manipulacji – wskazał prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek.

„Umowy są zawarte i wynegocjowane przez renomowane kancelarie krajowe i zagraniczne. (…) Nie ma ryzyka niekontrolowanego zbycia udziałów w Rafinerii Gdańskiej” – zapewnił szef Orlenu.

Gwarantuje to też ustawa z 2015 r. o kontroli niektórych inwestycji. Przepisy eliminują ryzyko niekontrolowanego zbycia udziałów posiadanych przez Saudi Aramco. Umowa ponadto została zaakceptowana przez Komisję Europejską oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ma ona też klauzulę poufności i nie powinna być publikowana. Daniel Obajtek liczy na reakcję organów państwa. Również rzecznik rządu, Piotr Müller, zapewnił, że umowa z saudyjską spółką nie zagraża bezpieczeństwu Polski.

– Ministerstwo Aktywów Państwowych zawsze w tego typu procesach bezpośrednio nadzoruje spółki Skarbu Państwa – wskazał rzecznik rządu.

Zapewnienia Daniela Obajtka oraz polskiego rządu nie przekonują opozycji. Jej senatorowie zorganizowali w Senacie posiedzenie pięciu połączonych komisji senackich. To zaskakująca decyzja – stwierdził wicemarszałek Senatu Marek Pęk z PiS.

– Nagle w trybie zupełnie pilnym, z godziny na godzinę, zwołano pięć komisji senackich w sprawie tak naprawdę programu telewizyjnego w TVN – powiedział polityk.

Senator niezależny, Krzysztof Kwiatkowski, przyznał, że doniesienia medialne są oparte na nieoficjalnych informacjach. Mimo to przekonuje, że Senat musiał podjąć działania.

– Obowiązkiem ze strony parlamentu jest sprawdzić, czy nie doszło do złamania przepisów prawa – podkreślił.

Na posiedzeniu, mimo zaproszenia, nie pojawił się premier Mateusz Morawiecki oraz wicepremier, minister aktywów państwowych, Jacek Sasin. Zaproszony przez opozycję prawnik prof. Tomasz Siemiątkowski przekonywał, że umowa z Saudi Aramco powstała w trybie przyspieszonym z naruszeniem prawa.

Organ administracji, który ostatecznie zezwala na tego rodzaju transakcje, nie skonsultował się z komisją konsultacyjną składającą się z przedstawicieli premiera, 16 ministrów i czterech służb specjalnych – wskazał ekspert opozycji.

Z kolei były prezes LOTOS-u, Paweł Olechnowicz, krytykował cenę, za jaką zdecydowano się sprzedać akcje jego dawnej firmy.

– Państwo zgodziło się zainwestować ponad 10 mld zł, są tego świetne efekty – sprzedaje się 30 proc. rafinerii za 1,15 mld złotych – zaznaczył.

Jednak Janusz Szewczak z zarządu PKN Orlen zapewnił, że współpraca z Saudi Aramco to inwestycja, która zwiększy bezpieczeństwo energetyczne Polski.

– Odbyły się wszystkie możliwe konsultacje. Zrobiliśmy wszystko, żeby Polacy czuli się w bardzo trudnym okresie bezpieczni w sensie dostępności paliwa, dostaw energii – oznajmił.

Jak wskazała ekspert ds. energetyki, prof. Halina Kruczek-Pawlak, nie do pomyślenia byłaby sytuacja, w której rząd nie zadba o korzystne dla państwa zapisy umów. Jak zaznaczyła, Orlen wynegocjował z Saudi Aramco długoterminowy kontrakt na ropę.

– Aramco jest największym producentem ropy naftowej na świecie, ma ogromne pieniądze, robi też bardzo dużo prac związanych z wodorem. Do tej pory mieliśmy jednak ropę z Rosji – mówiła prof. Halina Kruczek-Pawlak.

Docelowo do naszego kraju dziennie trafiać będzie 400 tys. baryłek saudyjskiej ropy. To 20 mln ton surowca rocznie.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl