fot. PAP/Szymon Łabiński

Jest zgoda na połączenie PKN Orlen z Grupą Lotos

Rząd dał zielone światło na fuzję PKN Orlen z Lotosem. To kolejny krok do stworzenia dużego, multienergetycznego koncernu nad Wisłą.

Proces łączenia PKN Orlen z Lotosem trwa od 2018 roku. Miesiąc temu zgodę na fuzję wyraziła Komisja Europejska. We wtorek podpisano porozumienie ze związkami zawodowymi Grupy Orlen i Grupy Lotos, potwierdzające połączenie firm.

– Wskazujemy naszym akcjonariuszom, że strona społeczna jest zabezpieczona i chce tego procesu – mówił prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek.

W środę akcjonariusze Lotosu zdecydują o połączeniu z płockim koncernem. W czwartek odbędzie się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie PKN Orlen i tam również zostanie podjęta ostateczna decyzja co do fuzji.  Połączenie firm otwiera drogę do budowy multienergetycznego koncernu.

– Powstaje jeden wielki koncern, który będzie miał możliwości inwestycyjne. To gwarancja miejsc pracy oraz ich rozwój, to rozwój firm. To jest dalsza wasza przyszłość – zaznaczył Daniel Obajtek.

Koncern będzie inwestował w odnawialne źródła energii, paliwa alternatywne i małą energetykę jądrową. Wiceminister aktywów państwowych, Maciej Małecki, wskazał, że fuzja Orlenu z Lotosem to nie koniec rozszerzania nowoczesnego koncernu.

– Orlen, po połączeniu z Lotosem i Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem, wejdzie do ekstraklasy firm paliwowych w Europie. Będzie miał przychody na poziomie 250 mld zł – zauważył wiceminister aktywów państwowych, Maciej Małecki.

Rząd argumentował fuzję tym, że Lotos i Orlen nie będę już musiały ze sobą konkurować. To z kolei daje lepszą pozycję negocjacyjną. Sprzyja temu większościowy udział Skarbu Państwa w obu firmach. Innego zdania jest były minister gospodarki, Piotr Woźniak.

– Cały sektor rolny w Polsce (wszystkie traktory, siewniki, kombajny) jest napędzany ropą naftową, czyli olejem napędowym, który szalenie zdrożał. (…) Nie ma nic złego w konkurencji. Tylko konkurencja jest w stanie obniżyć ceny dla konsumenta – zwrócił uwagę Piotr Woźniak, minister gospodarki w latach 2005-2007.

Przejęcie Lotosu jest możliwie pod pewnymi warunkami. Komisja Europejska  zobowiązała Orlen do zbycia części aktywów. Saudi Aramco kupi 30 proc. akcji gdańskiej rafinerii. W zamian Orlen podpisał korzystną umowę na dostawy ropy od Arabii Saudyjskiej.

– Są zalety i wady. Można było wyobrazić sobie współpracę w inny sposób, niekoniecznie za pomocą sprzedaży kontrolnych pakietów akcji pod dyktando Unii Europejskiej. Na to się można było nie zgodzić albo negocjować – zaznaczył dr inż. Bogdan Sedler z Fundacji Naukowo-Technicznej Gdańsk.

417 stacji Lotosu sprzedano węgierskiemu MOL-owi. Orlen odkupił natomiast 185 stacji MOL-a na Węgrzech i Słowacji. I właśnie wokół węgierskiego koncernu pojawiły się kontrowersje. Opozycja, na czele z Donaldem Tuskiem, wskazała na powiązania firmy z Kremlem.

– Nie róbcie tego błędu. Nie sprzedawajcie polskich rafinerii, polskich stacji benzynowych w ręce Orbana, który pozostaje pod polityczną kontrolą Putina i Rosji – przekonuje Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Tymczasem to Donald Tusk w 2011 roku dawał zielone światło na sprzed Lotosu Rosjanom.

– Nie ma żadnej ideologicznej przesłanki, aby mówić kategorycznie „nie” inwestorom z jakiegokolwiek kraju, także z Rosji – mówił wtedy Donald Tusk.

Podobną politykę prowadził cały gabinet szefa PO.

– Z Rosjanami trzeba prowadzić odpowiedzialną, dobrą politykę. (…) Podpisanie kontraktów na dostawy gazu pokazują, że udaje nam się budować dobre relacje z Rosjanami i warto tak trzymać – przekonywał minister Skarbu Państwa w latach 2007-2011, Aleksander Grad.

– Oni sprzedawali akcje polskich spółek. Najważniejsze polskie firmy szły pod młotek. PO z PSL-em sprzedawały nie tylko takie firmy, jak PKP Energetyka, które są układem nerwowym polskich kolei, ale sprzedali nawet kolejkę na Kasprowy – podkreśla wiceminister Maciej Małecki.

W zakresie gazu rząd PO-PSL uzależnił nas od dostaw z Rosji. Długoletnia, niekorzystna umowa z Gazpromem miała wygasnąć dopiero z końcem 2022 roku. Polski rząd odmówił w kwietniu płacenia za rosyjskie węglowodory w rublach. W efekcie Kreml odciął dostawy gazu nad Wisłę.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl