„Solidarność” zapowiada protest w Luksemburgu ws. kopalni Turów. P. Duda: Przekonają się, jaka jest siła polskiego pracownika. Nie możemy dłużej zwlekać

22 października odbędzie się protest „Solidarności” w Luksemburgu ws. kopalni Turów – zapowiedział dziś przewodniczący „Solidarności”, Piotr Duda. Ma to związek z postanowieniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zgodnie z którym Polska ma płacić KE 500 tys. euro dziennie za niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopani Turów. 

Na konferencji prasowej w Mysłakowicach przewodniczący „Solidarności”, Piotr Duda,  stwierdził, że trybunał niesprawiedliwości UE brnie w swoim błędzie. „Jako związkowcy z „Solidarności” i nie tylko musimy podjąć działania dot. twardych rozwiązań, bo te miękkie się już skończyły” – podkreślił lider „Solidarności”.

– To jest decyzja organizacji zakładowej, ale przede wszystkim Rady Sekretariatu Górnictwa i Energetyki, a tym samym całej „Solidarności” o tym, żeby 22 października jechać pod trybunał niesprawiedliwości w Luksemburgu, aby wręczyć postanowienie o zamknięciu trybunału niesprawiedliwości, tak jak druga strona chce zamykać nasze zakłady pracy, kopalnie, odbierając dostęp do energii elektrycznej naszemu społeczeństwu. W Luksemburgu przekonają się, jaka jest siła polskiego pracownika, górnika. Nie możemy dłużej zwlekać – wskazał Piotr Duda.

Piotr Duda przyznał też, że decyzja o niespotkaniu się wczoraj premiera Polski z premierem Czech jest pozytywnie odbierana w środowisku związkowców.

Dodał, iż „Solidarność” oczekuje od polskiego rządu kolejnych jasnych deklaracji. Ani kroku w tył, jeżeli chodzi o całą chorą politykę ekoterrorystów z Brukseli – podkreślił. 

W najbliższych dniach do prokuratury ma także trafić wniosek „Solidarności” z zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przez wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości UE, Rosarię Silva de Lapuerta, przestępstwa narażenia życia i zdrowia mieszkańców Bogatyni, pracowników kopalni i elektrowni Turów.

RIRM