fot. PAP/Maciej Kulczyński

Czechy domagają się od Polski 5 milionów euro dziennie za to, że kopalnia w Turowie nadal pracuje

Czechy kierują kolejny wniosek do TSUE wobec Polski. Praga chce 5 milionów euro kary dziennie za to, że kopalnia węgla brunatnego Turów nadal działa. Jeszcze w tym tygodniu na rozmowy do Czech uda się delegacja kilku ministrów.

– Stajecie po stronie innego państwa w sporze z Polską! Hańba! – mówił w Sejmie Marek Suski, poseł PiS.

– To jest absolutny skandal, że takie słowa padają i ja dzisiaj wnoszę oficjalnie o to, żeby ukarać pana posła Suskiego – powiedział Cezary Tomczyk z KO.

W Sejmie odbyła się burzliwa dyskusja nad sytuacją kopalni węgla brunatnego Turów w Bogatyni. Opozycja oczekuje informacji rządu na ten temat.

– Polska jest dzisiaj w niebezpieczeństwie. Możemy płacić 5 milionów euro kary dziennie za waszą nieodpowiedzialność. Wysoka Izba – jako organ kontrolny rządu – powinna wysłuchać informacji na ten temat – stwierdził Robert Kropiwnicki z KO.

Dziś w Sejmie rząd miał przedstawić informację na temat sytuacji kopalni, ale ostatecznie tego nie zrobił, by nie obniżać swojej pozycji negocjacyjnej. Czechy nadal nie wycofały z TSUE wniosku o wstrzymanie działalności kopalni. Do wniosku dołączyła Komisja Europejska. Czesi dyktują warunki.

– Właśnie wysłaliśmy do Polski projekt umowy międzyrządowej w sprawie Turowa. Zawiera on warunki, których spełnienia będziemy wymagać od Polski przed i po ewentualnym wycofaniu pozwu. Przede wszystkim chodzi o dobre środowisko dla naszych obywateli. Rozpoczniemy negocjacje w czwartek i jesteśmy gotowi na twarde negocjacje – poinformował wczoraj czeski minister środowiska.

Do Czech uda się kilku polskich ministrów, którzy będą rozmawiać o ugodzie.

– To, co rząd wyprawia w sprawie Turowa, to jest dosłownie czeski film – podkreślił Jacek Protasiewicz z Koalicji Polskiej.

Opozycja wskazuje, że nikt tak naprawdę nie wie, w jakim położeniu znajduje się kopalnia.

– Wszystkie firmy współpracujące zarówno z kopalnią, jak i z elektrownią, są zupełnie rozstrojone, ponieważ nie wiedzą, czy za miesiąc, dwa, rok czy półtora roku będą miały pracę – mówił Robert Obaz, poseł Lewicy.

Projekt ugody dotarł do polskiego rządu dopiero wczoraj.

– Należałoby się z tym, co nam przedstawiła strona czeska, dokładnie zapoznać. Popatrzeć, w ilu procentach jest to możliwe – zaznaczył wiceprzewodniczący „Solidarności” w KBW Turów, Marek Dołkowski.

Jak dodał, sama załoga kopalni zachowuje spokój.

– Staramy się funkcjonować normalnie, wydobywać, realizować plan. Dla nas to najważniejsze, żeby nie było żadnego potknięcia – powiedział Marek Dołkowski.

W związku z tym, że kopalnia nadal działa, Czechy skierowały do TSUE kolejny wniosek wobec Polski.

– Czechy wniosły do Trybunału o zasądzenie zapłaty przez Polskę kary pieniężnej w wysokości 5 mln euro dziennie za niewykonanie obowiązku natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów w pobliżu czeskiej granicy – napisano w oświadczeniu TSUE.

Zarówno partia rządząca, jak i sami związkowcy przekonywali, że oskarżenia o negatywne oddziaływanie kopalni na środowisko nie są w pełni uzasadnione.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl