Śmigłowce dla Polski

Minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, zapowiedział, że w sierpniu polscy piloci rozpoczną szkolenia na amerykańskich śmigłowcach Apache. Na początek nasze wojsko będzie wykorzystywało osiem takich maszyn.

Szef MON, Mariusz Błaszczak, wraz z amerykańskim ambasadorem przebywał w piątek na 21. Centralnym Poligonie Lotniczym w Nadarzycach. Przyglądał się ćwiczeniom żołnierzy 3. Eskadry 17. Pułku Kawalerii armii Stanów Zjednoczonych oraz 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych.

– Byłem pod wrażeniem umiejętności amerykańskich pilotów, jestem też pod wrażeniem możliwości amerykańskiego sprzętu, śmigłowców Apache. To rzeczywiście bardzo nowoczesna broń – zaznaczył minister.  

Na początku sierpnia szkolenia na Apachach mają rozpocząć polscy żołnierze. Nasza armia chce nabyć 96 takich śmigłowców.

– Jeszcze przed realizacją kontraktu doprowadzimy do tego, że wojsko polskie będzie wykorzystywało osiem takich śmigłowców, użyczonych nam przez siły lądowe Stanów Zjednoczonych – zapewnił Mariusz Błaszczak.

Zgodę na pozyskanie przez Polskę śmigłowców Apache wyraziły już Kongres i Departament Stanu USA. Minister obrony podtrzymuje, że celem jest zbudowanie silnej armii, która odstraszy Rosję. Apache mają wspólnie z Abramsami zamknąć Bramę Brzeską, czyli kierunek ewentualnego ataku. W Nadarzycach minister Mariusz Błaszczak wręczył gen. dyw. Adamowi Joksowi decyzję o wyznaczeniu go na stanowisko dowódcy 2. Korpusu Polskiego.

– Ten korpus powstanie, bo będzie organizowany przez pana gen. Joksa, ale korpus powstanie też dlatego, żeby wzmocnić interoperacyjność ze Stanami Zjednoczonymi, i żeby wzmocnić możliwości obronne wojska polskiego – wyjaśnił.

Gen. Adam Joks był wcześniej zastępcą dowódcy amerykańskiego V Korpusu, który dowodzi siłami amerykańskimi na całej wschodniej flance NATO. Nowe obowiązki generał formalnie obejmie od 1 sierpnia.

TV Trwam News