Sieradz: Protest rolników podczas konwencji PSL. „Zdradziliście polską wieś!”
Przedstawiciele Unii Warzywno-Ziemniaczanej protestowali w niedzielę w Sieradzu przeciwko polityce Polskiego Stronnictwa Ludowego. Działacze PSL spotkali się o godz. 14.00 w tamtejszym Starostwie Powiatowym na regionalnej konwencji programowo-wyborczej.
Podczas konwencji przedstawiono liderów PSL na listach w wyborach do sejmiku województwa łódzkiego. W wydarzeniu brał udział prezes partii Władysław Kosiniak-Kamysz, który mówił m.in. o programie wyborczym Stronnictwa.
Spotkanie zostało oprotestowane przez rolników ze Stowarzyszenia Polskich Producentów Ziemniaków i Warzyw – Unia Warzywno-Ziemniaczana. Podczas pikiety, która odbywała się przed Starostwem Powiatowym w Sieradzu – miejscem trwania konwencji – na flagę z logiem PSL, z ciężarówki wysypano kilkanaście ton odpadów po kapuście.
PSL chciałoby za wszelką cenę wrócić do współrządzenia i my się na to nie zgadzamy, bo widzimy do czego są zdolni – tłumaczył w rozmowie z portalem Radia Maryja prezes Stowarzyszenia Michał Kołodziejczak.
– Chcieliśmy to zrobić – wysypać liście po kapuście – na oczach Władysława Kosiniaka-Kamysza i ludzi, którzy są w partii, ale uciekli przed nami, schowali się – powiedział lider Unii Warzywno-Ziemniaczanej.
Protestujący nie chcieli rozmawiać z szefem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, który po kilkunastu minutach protestu wyszedł do członków Unii Warzywno-Ziemniaczanej.
– Jak już zostało wszystko wysypane, sygnały dźwiękowe, syreny chodziły kilkanaście minut, to Kosiniak-Kamysz dopiero wyszedł. Myślał, że będziemy chcieli z nim rozmawiać, dyskutować. My tylko i wyłącznie chcieliśmy pokazać, co o nim myślimy. Bardzo przykre dla mnie też jest, jak przewodniczącego PSL widzę gdzieś w Warszawie na konferencjach prasowych w Sejmie i używa dokładnie naszych słów, naszych argumentów, w ten sam sposób mówionych. To wyjątkowe prostactwo. Nie mamy na to wpływu, ale mamy wpływ na to, żeby pokazać, co myślimy o czymś takim. I to dzisiaj zrobiliśmy – wyjaśnił Michał Kołodziejczak.
Opozycja musi zrozumieć, „że na krzywdzie rolników nie buduje się popularności i większych słupków z poparciem”; to wyjątkowo ohydne dorabiać się na naszej krzywdzie – zaznaczył w rozmowie z portalem Radia Maryja prezes Stowarzyszenia Polskich Producentów Ziemniaków i Warzyw – Unia Warzywno-Ziemniaczana Michał Kołodziejczak.
RIRM