Siemoniak kandydatem na szefa PO
Tomasz Siemoniak poinformował, że będzie kandydował na szefa Platformy Obywatelskiej. Swoją decyzje uzasadnił zdaniem, że Platforma jest potrzebna Polsce i przez ostatnie lata zmieniła kraj.
Kandydaturę Siemoniaka popiera m.in. wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska czy prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Głównym konkurentem Siemoniaka jest były szef MSZ Grzegorz Schetyna. Ubiegania się o fotel przewodniczącego PO nie wykluczył także były minister sprawiedliwości Borys Budka.
Dr Lech Jańczuk, politolog, mówi, że sukces w tej batalii w dużej mierze zależy od udzielonego poparcia.
– W tej chwili Tomasz Siemoniak dostał dość duże poparcie – zwłaszcza mówię tu o Ewie Kopacz i Hannie Gronkiewicz-Waltz. Natomiast nie jest to tak charyzmatyczna i rozpoznawalna postać jak Grzegorz Schetyna, myślę więc, że szanse będą tutaj dość wyrównane – tym bardziej, że jak na razie nie angażuje się w te wybory w sposób bezpośredni Donald Tusk. Prawdopodobnie kandydatura Tomasza Siemoniaka została wystawiona po to, aby zapełnić tę próżnię, która pozostała po premier Ewie Kopacz – ocenia politolog.
Z ubiegania się o funkcję szefa PO w ostatnich dniach zrezygnowała była premier Ewa Kopacz. Wcześniej przegrała ona ze Sławomirem Neumannem walkę o przywództwo w klubie parlamentarnym Platformy [czytaj więcej]. Wybory szefa PO odbędą się na przełomie grudnia i stycznia.
RIRM