Sejm zajmie się projektem ustawy dot. przesunięcia wyborów do samorządu
Na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu pojawi się projekt ustawy o przesunięciu wyborów samorządowych. Regulacje miały być konsultowane z prezydentem.
W środę posiedzenie Sejmu, dlatego najbliższe dni obóz władzy chce wykorzystać na procedowanie ustawy o przesunięciu wyborów samorządowych. Choć regulacje będą przyjęte później, to wiemy, kiedy Prawo i Sprawiedliwość chce, by Polacy poszli do urn wybrać władze samorządowe i lokalne.
– Zdaje mi się, że zwyciężyła ostatecznie koncepcja, by wybory samorządowe przesunąć na kwiecień. (…) Wybory parlamentarne za rok w październiku, a samorządowe pół roku później w kwietniu – powiedział Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu i przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.
Blisko wyborów europejskich – te zostały zaplanowane na maj. Wicemarszałek Sejmu ujawnił, że projekt jest już gotowy i był konsultowany z prezydentem Andrzejem Dudą. Wątpliwości co do zapowiedzi obozu władzy pojawiają się po stronie opozycji. Dla przykładu: Polskie Stronnictwo Ludowe twierdzi, że skoro państwo nie potrafi w jednym czasie przeprowadzić wyborów parlamentarnych i samorządowych, to jest to dowód na jego słabość. Platforma Obywatelska mówiła o szyciu kalendarza wyborczego pod siebie. Prawo i Sprawiedliwość odpowiedziało, że sygnały w tej sprawie płyną od instytucji zajmujących się wyborami.
– Dostaliśmy informację od instytucji, które zajmują się wyborami – Państwowa Komisja Wyborcza i Krajowe Biuro Wyborcze. Sygnalizują nam ogromne problemy operacyjne z przeprowadzeniem wyborów parlamentarnych i samorządowych, dlatego wnioskujemy o przesunięcie wyborów samorządowych, które można ustawą przesunąć. Wyborów parlamentarnych nie można przesunąć ustawą i słusznie, bo jest to wymóg konstytucyjny – zwrócił uwagę premier Mateusz Morawiecki.
Sylwester Marciniak, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną przekazał, że nałożenie się terminów wyborczych wynika wprost z przedłużenia kadencji samorządów przez Prawo i Sprawiedliwość. Poparł pomysł przesunięcia głosowania, ale tylko o tyle, by nie nakładało się ono na wybory do Sejmu i Senatu.
TV Trwam News