Sejm opowiedział się za wzrostem wynagrodzeń dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe
Wzrost wynagrodzeń dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe – zakłada uchwalona w środę przez Sejm ustawa. Za jej przyjęciem głosowało 267 posłów, przeciw było 166, wstrzymało się 20.
Ustawa zakłada m.in. wzrost o 40 proc. wynagrodzenia prezydenta, wzrost wysokości diet dla radnych o 60 proc. i podwyżkę płac dla pracowników samorządowych. Podwyżki obejmą także byłych prezydentów. Propozycja została uchwalona z uwzględnieniem poprawek przygotowanych przez klub PiS. Poprawki te m.in. dodają przepisy regulujące kwestię ubezpieczeń społecznych dla małżonki prezydenta RP, a także naliczanie wynagrodzeń dla urzędników Państwowej Komisji Wyborczej. Wszystkie poprawki zgłoszone przez ugrupowania opozycyjne zostały odrzucone.
Podwyżki są motywowane urealnieniem płac w kontekście całej gospodarki, a także uwarunkowań europejskich – przekonywał w Sejmie, wiceszef Komisji Finansów Publicznych, poseł Andrzej Szlachta.
– Warto zauważyć, że w okresie ostatnich sześciu lat rządów Prawa i Sprawiedliwości nastąpił wzrost płacy minimalnej o 60 procent, średniej płacy w sektorze przedsiębiorstwa o 46 procent, a w handlu o prawie 49 procent. Warto też wymienić płacę osób pełniących ważne funkcje w innych krajach europejskich. W 2020 roku prezydent Szwajcarii zarabiała (w przeliczeniu na polskie złote) 168 tysięcy, kanclerz Niemiec 127 tysięcy, kanclerz Austrii 110 tysięcy złotych, premier Danii 78 tysięcy złotych – zaznaczył Andrzej Szlachta.
Teraz ustawą zajmie się Senat. Izba ma na to 30 dni od momentu przyjęcia propozycji przez Sejm.
Zuzanna Dąbrowska, Warszawa/RIRM