Sejmowa komisja kultury przeciwna wotum nieufności dla ministra B. Sienkiewicza

Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu negatywnie zaopiniowała wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministra kultury, Bartłomieja Sienkiewicza. Był on związany z działaniami szefa resortu kultury ws. mediów publicznych.

Prawo i Sprawiedliwość chce odwołania szefa resortu kultury w związku z jego działaniami dotyczącymi mediów publicznych. Partia podnosi, że Bartłomiej Sienkiewicz dopuścił się złamania Konstytucji RP poprzez odebranie praw do informacji, a także złamania innych ustaw, w tym ustawy o radiofonii i telewizji.

W grudniu minister, powołując się na zapisy prawa spółek handlowych, odwołał rady nadzorcze i prezesów TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej oraz powołał nowych szefów tych spółek. Następnie podjął decyzję o postawieniu ich w stan likwidacji.

Politycy PiS podkreślają, że Bartłomiej Sienkiewicz jest bezpośrednio odpowiedzialny za bezprecedensowy atak na media publiczne. Na sejmowej komisji mówił o tym były wiceminister aktywów państwowych, poseł PiS i wnioskodawca, Andrzej Śliwka.

– Pan podpułkownik Sienkiewicz nie skorzystał z przewidzianej prawem ścieżki, nie skorzystał również ze ścieżki legislacyjnej, a zdecydował się pójść „na rympał”, zamiast batuty wybrał kij bejsbolowy, z każdym ruchem naruszał przepisy i brutalnie łamał prawo. Rozpoczął od siłowego przejęcia spółek medialnych, przejęcia siedzib, powoływania dublerów do rad nadzorczych, do zarządów w oparciu o uchwałę Sejmu i wyłączone przepisy Kodeksu spółek handlowych – zwrócił uwagę Andrzej Śliwka.

Polityk wskazywał też m.in. na bezprawną decyzję dotyczącą postawienia mediów publicznych w stan likwidacji, którą podjął Bartłomiej Sienkiewicz.

Większość komisji opowiedziała się jednak przeciwko wotum nieufności wobec ministra kultury. Na posiedzeniu nie stawił się ani sam Bartłomiej Sienkiewicz, ani jego zastępcy. Teraz wniosek PiS trafi pod obrady Sejmu. Izba może się nim zająć w przyszłym tygodniu.

RIRM