fot. PAP/Leszek Szymański

Sejm uchwalił nowelę ustawy o SN. Posłowie opozycji twierdzą, że projekt nie spełnia wymogów KE dot. warunków odblokowania środków z KPO

W czwartek Sejm uchwalił prezydencki projekt zmian w Sądzie Najwyższym. Prezydent chce likwidacji Izby Dyscyplinarnej i wprowadzenia testu na niezawisłość sędziego. Ustawa jest warunkiem odblokowania przez Brukselę pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Opozycja przekonuje, że projekt nie spełnia wymogów Komisji Europejskiej i konieczne będzie wprowadzenie poprawek przez Senat.

Po burzliwych posiedzeniach komisji sprawiedliwości i debacie na sali plenarnej, w czwartek posłowie uchwalili nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Za zmianami głosowało 231 posłów, przeciw było 208. 13 wstrzymało się od głosu. Jak wskazał poseł Krzysztof Lipiec z sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, uchwalona nowelizacja prowadzi do likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN.

– I zastąpienia ją Izbą Odpowiedzialności Zawodowej. Również ta ustawa stanowi o sposobie kreowania nowej Izby – dodał.

Dotychczasowi sędziowie Izby Dyscyplinarnej będą mogli odejść do innej izby lub w stan spoczynku. Spośród 33 wylosowanych sędziów Sądu Najwyższego, prezydent wskaże 11 do nowej Izby. Projekt wprowadza tzw. test bezstronności i niezawisłości sędziego. Tuż przed głosowaniem PiS wycofało się z pomysłu przywrócenia testu do spraw już zakończonych.

Opozycja od początku prac w Sejmie przekonuje, że nowelizacja prezydenta nie wypełnia wymogów Komisji Europejskiej. Zdaniem szefa PSL, Władysława Kosiniaka-Kamysza, ustawa nie przywraca praworządności, a jedynie zmienia nazwę Izby Dyscyplinarnej.

– Nie daje nam szansy na to, żeby rzeczywiście środki zostały przekazane z KPO, ponieważ nie spełniamy do końca warunku – zaznaczyła z kolei poseł Lewicy, Monika Falej.

Opozycja przekonuje, że Komisja wymaga od polskiego rządu także wycofania zmian w Krajowej Radzie Sądownictwa. Sekretarz generalny PiS, Krzysztof Sobolewski, zwrócił uwagę, że politycy opozycji poszerzają warunki KE.

– O KRS-ie nie było mowy. Ze strony Komisji Europejskiej nie było takich oczekiwań – wskazał polityk.

Sekretarz generalny PiS ma nadzieję, że uchwalenie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym skończy spór z Komisją Europejską. Jednak – według socjologa dr. Jerzego Żurko – unijni urzędnicy będą szukać powodu, aby przedłużać swoje ataki.

– Komisja Europejska z całą pewnością będzie to wnosiła już coraz bardziej w typie myślenia rytualnego, a nie jako rzeczywisty atak, który mógłby nam, Polsce czy rządowi zaszkodzić – ocenił dr Jerzy Żurko.

Teraz ustawa trafi do Senatu. Tu opozycja złoży poprawki odrzucone przez sejmową komisję sprawiedliwości – zapowiedziała poseł PO, Izabela Leszczyna.

– Jestem przekonana, że koledzy i koleżanki w Senacie zmienią tę ustawę, usiłując rzeczywiście wprowadzić do niej przepisy naprawiające ten system – mówiła polityk.

„To jest w tej chwili w trakcie uzgodnień. (…) Oczywiście senatorowie, komisja ustawodawcza potrzebują trochę czasu, żeby uczynić ten akt legislacyjny lepszym, bo w tej wersji nam się niekoniecznie podoba” – oznajmił marszałek Senatu, Tomasz Grodzki.

Niewykluczone, że Senat będzie zwlekał z głosowaniem nad ustawą. Izba wyższa polskiego parlamentu już raz blokowała wypłatę środków w ramach KPO. W ubiegłym roku przez prawie miesiąc procedowano ustawę ratyfikacyjną o zasobach własnych Unii Europejskiej. Jak zaznaczył wiceminister sprawiedliwości, Marcin Romanowski, opozycja nie zrezygnuje z głównego celu, jakim jest atak na Zjednoczoną Prawicę.

– Będziemy mieli do czynienia z różnego rodzaju działaniami po to, żeby to trudne porozumienie z Komisją Europejską torpedować i podważać. Zakładam tutaj różnego rodzaju działania, włącznie ze składaniem poprawek, które będą kompletnie nie do przyjęcia z punktu polskiej suwerenności – zwrócił uwagę wiceszef resortu sprawiedliwości.

Senat ma 30 dni na ustosunkowanie się do ustawy. Po upływie tego czasu nowelizacja trafi na biurko prezydenta.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl