Sejm debatował nad projektem dot. waloryzacji emerytur i rent
W Sejmie ruszyły prace nad przyszłoroczną waloryzacją emerytur i rent. Propozycja uwzględnia wysoką inflację. Ma mieć charakter kwotowo-procentowy, co oznacza, że każdy rencista i emeryt może liczyć na wzrost świadczenia o 13,8 procent. Podwyżka nie może być jednak niższa niż 250 złotych.
– Każdy, kto otrzymuje świadczenie emerytalno-rentowe otrzyma co najmniej 250 zł. W przypadku najniższej emerytury, która dzisiaj wynosi 1338 zł i 44 gr będzie to kwota 1588 zł i 44 gr – wyjaśnił wiceminister rodziny i polityki społecznej, Stanisław Szwed, w trakcie pierwszego czytania rządowej propozycji.
Wątpliwości co do poparcia regulacji nie mieli posłowie z sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Za propozycją zagłosowało 28 parlamentarzystów, nikt się nie wstrzymał, nikt nie był przeciwko.
📌Rozpoczęło się II czytanie projektu nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z #FUS. Zgodnie z założeniami, w 2023 r. zmianie ulegną zasady waloryzacji świadczeń.
🔸Sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny przedstawiła poseł @BorysSzopa. pic.twitter.com/ZNM9uk2nPU
— Sejm RP🇵🇱 (@KancelariaSejmu) October 26, 2022
Przyjęty przez rząd wskaźnik waloryzacji 13,8 procent to wstępna prognoza. Ostatecznie będzie on znany, gdy Główny Urząd Statystyczny ogłosi średnioroczną inflację, co nastąpi na przełomie stycznia i lutego przyszłego roku.
Według wyliczeń resortu rodziny, waloryzacja kwotowa o 250 zł będzie korzystniejsza od procentowej dla wszystkich emerytów i rencistów, którzy otrzymują miesięcznie 1811 zł i 60 groszy.
TV Trwam News