fot. pixabay.com

Sejm debatował nad projektem dot. waloryzacji emerytur i rent

W Sejmie ruszyły prace nad przyszłoroczną waloryzacją emerytur i rent. Propozycja uwzględnia wysoką inflację. Ma mieć charakter kwotowo-procentowy, co oznacza, że każdy rencista i emeryt może liczyć na wzrost świadczenia o 13,8 procent. Podwyżka nie może być jednak niższa niż 250 złotych.  

– Każdy, kto otrzymuje świadczenie emerytalno-rentowe otrzyma co najmniej 250 zł. W przypadku najniższej emerytury, która dzisiaj wynosi 1338 zł i 44 gr będzie to kwota 1588 zł i 44 gr – wyjaśnił wiceminister rodziny i polityki społecznej, Stanisław Szwed, w trakcie pierwszego czytania rządowej propozycji.

Wątpliwości co do poparcia regulacji nie mieli posłowie z sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Za propozycją zagłosowało 28 parlamentarzystów, nikt się nie wstrzymał, nikt nie był przeciwko.

Przyjęty przez rząd wskaźnik waloryzacji 13,8 procent to wstępna prognoza. Ostatecznie będzie on znany, gdy Główny Urząd Statystyczny ogłosi średnioroczną inflację, co nastąpi na przełomie stycznia i lutego przyszłego roku.

Według wyliczeń resortu rodziny, waloryzacja kwotowa o 250 zł będzie korzystniejsza od procentowej dla wszystkich emerytów i rencistów, którzy otrzymują miesięcznie 1811 zł i 60 groszy.

TV Trwam News

drukuj