Samoloty dla VIP-ów w lipcu przyszłego roku
Prawdopodobnie w lipcu przyszłego roku do Polski trafią pierwsze samoloty do przewozu najważniejszych osób w państwie – poinformował wiceminister Bartosz Kownacki. Resort obrony narodowej zdecydował się na zakup dwóch amerykańskich maszyn Galfstrim G550.
W rozpisanym przez Ministerstwo Obrony Narodowej przetargu na małe samoloty dla VIP-ów złożono dwie oferty: francuską i amerykańską. Jak wskazywał resort, zasięg lotu maszyn nie mógł być mniejszy niż 5 tys. kilometrów, co oznacza, że z ośmioma osobami na pokładzie samolot musiał bez międzylądowania pokonać trasę z Warszawy do Nowego Jorku.
Zlecenie miało być wykonane do listopada 2017 roku, czego nie była w stanie zagwarantować strona francuska. Wybór padł zatem na amerykańskie maszyny Galfstrim G550. Do Polski trafią one prawdopodobnie w lipcu przyszłego roku – poinformował dziś wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki.
– Jeżeli rzeczywiście zostałby tak wcześnie dostarczony do Polski, to wtedy zgodnie z zapisami, które dzisiaj przyjęliśmy, 11 listopada mógłby polecieć z pierwszym VIP-em. To wynika z faktu, że od momentu przyjścia w lipcu do listopada byłoby konieczne szkolenie dla pilotów – zaznaczył Bartosz Kownacki.
Wartość umowy obejmującej zakup samolotów, a także szkolenie i pakiet logistyczny, przekroczy kwotę 400 mln złotych. Maszyny typu Galfstrim G550 gwarantują bezpieczny przewóz najważniejszych osób w państwie. Mogą lądować nawet w najtrudniejszych warunkach pogodowych.
– On pozwala nawet w warunkach dużego zachmurzenia i bardzo ograniczonej widoczności – na lot i lądowanie. Są też systemy, które pozwalają pilotowi, bez potrzeby patrzenia na różne elementy kokpitu, uzyskiwanie tych danych bezpośrednio przed sobą przez system, który pozwala dane wysokości, prędkości, innych krytycznych informacji -wyświetlić bezpośrednio przed pilotem – oznajmił wiceminister obrony narodowej.
Samolot Galfstrim G550 to w tej chwili najnowocześniejszy samolot biznesowy na świecie – ocenia ekspert ds. lotnictwa Andrzej Wardziak.
– Firma Galfstrim zaproponowała, że zastosuje w tych polskich egzemplarzach najnowocześniejsze urządzenia pilotażowo-nawigacyjne i wyposażenie w inne urządzenia zapewniające bezpieczeństwo na dzień obecny. To jest też bardzo ciekawa informacja, że amerykanie starają się nam dać wyrób o najwyższym standardzie – poinformował Andrzej Wardziak.
Zakup małych samolotów to nie jedyne wyzwanie, przed jakim stanął resort obrony narodowej. W pierwszym kwartale przyszłego roku ma zapaść również decyzja, co do maszyn średnich, mających zastąpić stosowane do tej pory samoloty Tu-154M.
– Jakie konkretnie będą to samoloty, tego nie jesteśmy w stanie jeszcze dzisiaj przesądzić. Na pewno będzie to bądź samolot firmy Boeing, bądź samolot firmy Airbus – mówił Bartosz Kownacki.
Do tej pory do udziału w przetargu zgłosiły się dwa podmioty: Boeing oraz Lufthansa z innymi konsorcjantami.
TV Trwam News/RIRM