Wpisy

Pos. B. Kownacki: D. Tusk decyduje się na wotum zaufania, żeby kupić sobie pół roku spokoju

Donald Tusk decyduje się na wotum zaufania, żeby kupić sobie pół roku spokoju, pół roku czasu, żeby powiedzieć: „Zobaczcie, głosowaliście za mną, mam większość w parlamencie, ten rząd ma większość, pozwólcie mi robić to, co ja uważam za słuszne”. Pytanie, co jest słuszne. Widać też, że tam jest bardzo duże napięcie i plan strategiczny Donalda Tuska niekoniecznie jest realizowany. Okazuje się, że są poważne tarcia i poważne napięcia – mówił we wtorkowym „Polskim punkcie widzenia” na antenie TV Trwam Bartosz Kownacki, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Pos. B. Kownacki: Zagwarantowanie czterech proc. PKB na obronność w konstytucji to szansa dla polskiej gospodarki, żeby stać się konkurencyjną do niemieckiej, do francuskiej, a na pewno być najsilniejszą w regionie

Jeżeli środki przeznaczane na obronność będą trafiały do polskich zakładów zbrojeniowych – czy to państwowych, czy to prywatnych – to one będą produkowały, czyli będą tworzyły miejsca pracy. Będą miały zdolności eksportowe. Będą wynajdowały nowe technologie. Będzie to gałąź przemysłu. To szansa dla polskiego przemysłu obronnego, dla polskiej gospodarki, żeby stać się konkurencyjną do niemieckiej, do francuskiej, a na pewno być najsilniejszą gospodarką w regionie – już bezkonkurencyjnie, nie tylko ze względu na liczbę ludności w Polsce, ale także na potencjał przemysłu – mówił w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Bartosz Kownacki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, zastępca przewodniczącego sejmowej Komisji Obrony Narodowej.

Pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie konstytucji w celu wpisania do niej progu min. czterech proc. PKB na obronność

W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie prezydenckiego projektu ustawy o zmianie konstytucji RP. Celem projektu jest ustanowienie normy na poziomie ustawy zasadniczej nakazującej, aby co roku w ustawie budżetowej nie mniej niż cztery proc. PKB było przeznaczane na finansowanie potrzeb obronnych Polski.

B. Kownacki: Donaldowi Tuskowi i jego kolegom chodzi o to, żeby polski żołnierz, pod brukselskim dowództwem, bronił Berlina

Środki na dozbrojenie Unii Europejskiej – zaproponowane przez Komisję Europejską – są zaledwie trzykrotnie wyższe niż tegoroczne wydatki Polski na obronność – wskazał poseł Prawa i Sprawiedliwości, Bartosz Kownacki. Polityk zaznaczył również podczas konferencji w Sejmie, że „Donaldowi Tuskowi i jego kolegom chodzi o to, żeby polski żołnierz, pod brukselskim dowództwem, bronił Berlina”.

B. Kownacki o odpowiedzi MON na interpelację dot. zagubionych min przeciwpancernych: Rząd przez wiele miesięcy ukrywał te informacje, pewnie wstydząc się tego kompromitującego zdarzenia

Poseł Bartosz Kownacki zauważył, że rząd przez wiele miesięcy ukrywał przed opinią publiczną informację o zagubionych minach przeciwpancernych. Były wiceszef resortu obrony odniósł się w ten sposób do odpowiedzi Ministerstwa Obrony Narodowej na interpelację poselską ws. zdarzenia z ubiegłego roku.

B. Kownacki: Wracają czasy Donalda Tuska z pierwszej kadencji, który likwidował polską armię

Obecny rząd w pewnej części kontynuuje to, co zostało podjęte za rządów Prawa i Sprawiedliwości, ale nie jest dobrze. Morale polskiej armii słabną. Co rusz mamy jakieś afery związane m.in. z dramatami na poligonach, to nie miało wcześniej miejsca (…). Incydenty te pokazują, że po 2023 roku doszło do pewnego rozprzężenia armii. W wyniku tego dochodzi do skandalicznych zdarzeń. Choć są wydawane pieniądze na obronność, to jednak nie wykorzystujemy ich w całości. Niestety założenia, które są mniejsze niż pierwotne, nie są wykorzystywane. To jest pewien sygnał, iż dzieje się coś niedobrego. Jestem przekonany, że jest to związane nie z Ministerstwem Obrony Narodowej, a z Ministerstwem Finansów, które nie ma pieniędzy. Wracają czasy Donalda Tuska z pierwszej kadencji, który likwidował polską armię, zmniejszał ją znacząco, bo w 2015 roku liczyła poniżej 100 tysięcy żołnierzy – mówił Bartosz Kownacki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

B. Kownacki dla „Naszego Dziennika”: Musimy mieć świadomość, że zniszczenie Muzeum „Pamięć i Tożsamość” wpisuje się w szerszy plan zniszczenia wszystkich dzieł utworzonych wokół Radia Maryja

Muzeum „Pamięć i Tożsamość” jest zagrożeniem dla tych wszystkich, którzy chcą, żeby Polska była beztożsamościowym obszarem, którym można swobodnie zarządzać. (…) Jeśli nie zdołamy obronić Muzeum, to potem – bardzo szybko – uderzy się w kolejne dzieła. Już są prowadzone jakieś rzekome śledztwa i budowana jest narracja przeciwko tym ważnym inicjatywom. Ta władza nie ma żadnych skrupułów i dąży do tego, aby zlikwidować wszystko, co służy prawdzie. Chce zniszczyć – aby „kamień na kamieniu się nie ostał” i aby nie mógł on posłużyć w przyszłości do odnowy moralnej Narodu – mówił Bartosz Kownacki, poseł Prawa i Sprawiedliwości w wywiadzie dla „Naszego Dziennika”.

B. Kownacki o wszczęciu przez prokuraturę śledztwa dot. rzekomej zdrady dyplomatycznej A. Macierewicza: Działania prokuratury nie są skuteczne prawnie ze względu na niezgodne z przepisami obsadzenie stanowisk kierowniczych

Prokuratura dzisiaj – pamiętajmy o tym – nie jest prokuraturą działającą na podstawie i w granicach prawa. Doszło do przejęcia prokuratury i trzeba mieć świadomość, że dzisiaj duża część działań prokuratury to są działania o charakterze stricte politycznym, które mają być represją na PiS, a nie są stosowaniem przepisów prawa (…). Działania prokuratury nie są skuteczne prawnie ze względu na to błędne, niezgodne z przepisami obsadzenie stanowisk kierowniczych w prokuraturze – mówił we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Bartosz Kownacki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były wiceminister obrony narodowej.

B. Kownacki: Na sytuację Ukrainy trzeba patrzeć wielowątkowo, również w kontekście pomocy państw zachodnich. Sojusz rosyjsko-niemiecki jest cały czas w tle. Niemcy chcą powrotu do czasu sprzed wybuchu wojny na Ukrainie

Na to, co dzieje się na Ukrainie, trzeba patrzeć wielowątkowo, również w kontekście pomocy państw zachodnich. Wiemy, że pomoc się kurczy, jest coraz mniejsza. Kanclerz Olaf Scholz powiedział, że on już zaciska kurek i żadnych dodatkowych środków, grantów dla strony ukraińskiej nie będzie. Widać, że sojusz rosyjsko-niemiecki jest cały czas w tle. Niemcy chcą powrotu do sytuacji, która była przed wybuchem wojny na Ukrainie. Powinniśmy mieć tego świadomość, kiedy niektórzy politycy oceniają, że można być partnerem w relacjach z Niemcami – powiedział Bartosz Kownacki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, b. wiceminister obrony narodowej, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.