Sąd: postępowanie musi być umorzone
Wobec aktu łaski prezydenta postępowanie musi być umorzone, niezależnie od instancji, w której sprawa się znajduje – tak sąd uzasadnił umorzenie sprawy b. szefów CBA skazanych nieprawomocnie za złamanie prawa przy „aferze gruntowej”. Orzeczenie to jest prawomocne.
W środę Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył sprawę b. szefów CBA, w tym Mariusza Kamińskiego. O umorzenie, wobec aktu łaski, wnosiła zarówno obrona, jak i prokuratura. O merytoryczne rozpatrzenie złożonych apelacji wniósł pełnomocnik jednego z oskarżycieli posiłkowych Andrzeja K. Adwokat rodziny zmarłego Andrzeja Leppera chciał z kolei przerwy w procedowaniu sądu – aby oskarżeni „pojednali się z pokrzywdzonymi”.
Sędzia Grażyna Puchalska powiedziała w uzasadnieniu wyroku, że wobec aktu łaski postępowanie musi być umorzone niezależnie od instancji, w której sprawa się znajduje.
Dodała, że w tym przypadku przyjęto koncepcję niczym nieograniczonego prawa łaski. Nie mają tu zastosowania przepisy Kodeksu postępowania karnego, tylko konstytucji, a ta nie przewiduje żadnego szczególnego trybu ułaskawienia – podkreśliła. „Sąd nie ma prawa dociekać przyczyn tej decyzji, ani jej oceniać” – podkreśliła sędzia.
W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał Mariusza Kamińskiego (dziś – ministra koordynatora służb specjalnych) i Macieja Wąsika (zastępcę Kamińskiego w CBA oraz obecnie jako ministra) na 3 lata więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk, m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA. Na kary po 2,5 roku skazano członków kierownictwa CBA – Grzegorza Postka i Krzysztofa Brendela. W SO nie stawił się w środę nikt z oskarżonych (nie mieli takiego obowiązku).
16 listopada 2015 r. prezydent na podstawie zapisu konstytucji ułaskawił skazanych.
PAP/RIRM