Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił w całości wyrok ws. Fundacji „Lux Veritatis”. L. Kochanowicz-Mańk: Ta sprawa nigdy nie powinna trafić na wokandę sądu karnego i nigdy nie powinnam uczestniczyć w procesach karnych
Wcześniej sąd pierwszej instancji skazał Lidię Kochanowicz-Mańk, dyrektora finansowego Fundacji „Lux Veritatis”, nadawcy TV Trwam, na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na rok. Powód to rzekome nieujawnienie informacji publicznej. Sprawę karną wytoczyło Stowarzyszenie Watchdog Polska.
– Ogromna ulga. Od samego początku twierdziłam, że ta sprawa w ogóle nie powinna trafić na wokandę sądu karnego, że nigdy nie powinnam być osobą oskarżoną. Dzisiejszy wyrok potwierdził to jednoznacznie. Wyrok został uchylony w całości. Było to kilka lat bojów. Sprawa została wniesiona ok. dwóch lat temu, ale najpierw mieliśmy postępowanie sądowo-administracyjne, ale jeszcze wcześniej było postępowanie prokuratorskie. Dzisiaj sąd odniósł się tylko do jednego podstawowego przesłania. Ta sprawa nigdy nie powinna trafić na wokandę sądu karnego i nigdy nie powinnam uczestniczyć w tych procesach karnych – powiedziała po rozprawie Lidia Kochanowicz-Mańk, dyrektor finansowy Fundacji „Lux Veritatis”.
– Mam nadzieję, że wszyscy, którzy śledzili ten proces i zaznajomili się z nim, rozumieją, że Fundacja, nasza kochana Rodzina Radia Maryja, nasze kochane „moherowe berety” i również ja w tym wszystkim, która czuję się członkiem Rodziny Radia Maryja, zostaliśmy bardzo mocno pokrzywdzeni. Musimy mocno razem stanąć, żeby szatański plan nie powiódł się Stowarzyszeniu Watchdog Polska – zaznaczyła dyrektor finansowy Fundacji „Lux Veritatis”.
– Myślę, że Stowarzyszenie Watchdog Polska nie działało samodzielnie. Musiało mieć inspirację z różnych innych środowisk, ponieważ był tomajstersztyk, który powodował, że przez wiele lat szkalowano dobre imię Fundacji oraz całego naszego środowiska – podkreśliła Lidia Kochanowicz-Mańk.
TV Trwam News/radiomaryja.pl